Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Presja sprzedających mocno wzrosła

0
Podziel się:
Presja sprzedających mocno wzrosła

Piątkowa sesja na rynkach europejskich upłynęła pod znakiem dalszej przeceny indeksów. Mieszane doniesienia dotyczące amerykańskiego rynku pracy w połączeniu z obawami inwestorów o zadłużenie gospodarek m.in. Grecji, Portugali oraz Hiszpanii skłoniły inwestorów do ucieczki z rynku akcji.

W perspektywie całego tygodnia największej przecenie uległy indeksy krajów borykających się obecnie z największymi problemami. Grecki indeks ATGI stracił przez cały ubiegły tydzień ponad 8%, podobnie jak hiszpański IBEX. Na pozostałych giełdach w Europie Zachodniej spadki były już mniejsze, niemiecki indeks DAX stracił w ciągu ostatnich pięciu sesji ponad 3,8% , a londyński FTSE 3%.

Ubiegły tydzień w przypadku GPW był najgorszym od lutego zeszłego roku. W ciągu zaledwie dwóch sesji indeks WIG20 znalazł się poniżej 2200 punktów, a przez cały tydzień stracił ponad 7%. Notowaniom w piątek towarzyszyły wzmożone obroty, które przekroczyły 2 mld złotych. Takie zachowanie indeksów świadczy o dużej nerwowości graczy, a także panice, która pojawiła się na parkiecie. Nasz giełda zachowywała się pod koniec tygodnia, jakby to nasza gospodarka miała ogromne problemy, a przecież wcale tak nie jest.

Ubiegły tydzień upłynął pod znakiem aprecjacji dolara, który w stosunku do euro zyskał ponad 2%. Siłę dolara odczuła także nasza waluta, złoty stracił w ubiegłym tygodniu do amerykańskiej waluty prawie 5%, a cena przekroczyła 3,00 zł. W przypadku euro kurs także uległ zmianie z niedawnych 4 zł, zrobiło się 4,10 zł. Kurs CHF/PLN powrócił natomiast w okolice 2,79 zł. Mocny dolar uderzył także w rynki surowcowe. Cena ropy w ubiegłym tygodniu spadła o ponad 1%, natomiast ponad 5% straciła miedź. W miarę stabilnie zachowywało się złoto, którego cena oscyluje w okolicy 1065 dolarów za uncję.

Można powiedzieć, że dużo większym spokojem wykazali się inwestorzy na Wall Street. Indeks S&P500 w ubiegłym tygodniu stracił niecały 1%, a w piątek za Oceanem sesja zakończyła się niewielkimi plusami. Jednak wśród graczy większe zainteresowanie towarzyszyło sytuacji europejskich gospodarek niż ich własnej.

Po mocniej serii spadków w tym tygodniu spodziewam się niewielkiego odreagowania, szczególnie myślę tu o GPW, która któryś raz z kolei ucierpiała bardzo mocno. W średnim terminie ciężko będzie spodziewać się zmiany trendu, korekta rocznych wzrostów, w którą niewątpliwie weszły rynki może przedłużyć się, jeśli sytuacja w gospodarkach europejskich nie zacznie się szybko wyjaśniać, gracze kupując akcje przez cały rok zakładali, że najgorsze jest już za nami, a w tym roku będzie już znacznie lepiej. Ciężko dziwić się rozczarowaniu rynków, skoro taki scenariusz na razie się nie sprawdza.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)