Na kolejnych sesjach indeksy kontynuowały wzrost, jednakże jego dynamika słabła. Tym nie mniej odnoszę wrażenie, iż w minionym tygodniu został wyczerpany potencjał spadkowy w perspektywie najbliższych tygodni i spodziewam się, co najmniej silnego odreagowania wcześniejszego spadku.
Wzrost został zainicjowany na największych spółkach wchodzących w skład WIG-20, po czym popyt przeniósł się na walory z branży budowlanej, technologicznej oraz spółki związane z branżą metalową. Właśnie ten sektor w największym stopniu ciążył na indeksach na początku tygodnia, w związku z umocnieniem dolara do głównych walut światowych jak i spadkiem dość z nim skorelowanych cen metali na głównych giełdach światowych. W wyniku czego nowe minima odnotowały walory KGHM jak i Stalexportu. Dodatkowo taniała również ropa naftowa, co generowało podaż na walorach PKN i MOL-a.
Początkowy impuls wzrostowy wygenerowały akcje TP S.A., które zachowywały się silnie, mimo ustalenia na nich prawa do dywidendy za 2004 r., jak również akcje dużych banków, gdzie wyróżnić należy PKO BP i Pekao. W końcówce tygodnia zainteresowanie kupujących przeniosło się na walory spółek informatycznych, gdzie wyróżniały się akcje Prokomu i Softbanku.
Największy wzrost w gronie dużych spółek odnotowały akcje Cersanitu, które zyskały ponad 11%. Z WIG-20 na wartości straciły jedynie walory Netii. Spółka ta silnie zniżkowała na wtorkowej sesji, gdzie ustanowiła nowe wielo miesięczne minimum na 3,50 zł. W gronie mniejszych spółek kluczową determinantą dla kształtowania się tendencji miały opublikowane wyniki finansowe. Rynek bardzo brutalnie odniósł się do dokonań Redanu, który stracił ponad 20%. Spadek podobnego rzędu odnotowały również akcje Alchemii oraz Techmexu.
Najlepiej natomiast spisywały się walory Arsteelu i Ganta, co łączyłbym ze zmianą rynku notowań tych spółek. Miniony tydzień oceniam pozytywnie i mimo, że mam świadomość, iż na wyższych poziomach pojawi się podaż, to jednak spodziewam się dalszej zwyżki w kolejnych tygodniach.