Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Łukasz Wróbel
|

Seria kiepskich danych sprzyja realizacji zysków

0
Podziel się:

Negatywne dane makroekonomiczne we wtorek napłynęły m.in. z Wielkiej Brytanii, Niemiec oraz Stanów Zjednoczonych. Inwestorzy na rynkach akcji kontynuowali wyprzedaż papierów wartościowych.

Seria kiepskich danych sprzyja realizacji zysków

Amerykańskie indeksy godzinę po rozpoczęciu wtorkowej sesji traciły na wartości ok. 0,4 proc. W tym samym czasie na Europejskich rynkach obserwowaliśmy interesującą sytuację - najdynamiczniej akcji pozbywali się inwestorzy na niemieckim parkiecie, natomiast jedynymi indeksami rosnącymi w stosunku do wczorajszych poziomów zamknięcia były indeksy giełd w Atenach i Madrycie. Można powiedzieć, że w ten sposób rynki wyraziły opinię o szczegółach pomocy finansowej dla Portugalii, co na obecnym etapie ciężko postrzegać inaczej niż dodatkowe obciążenia zarówno dla europejskiej lokomotywy - niemieckiej gospodarki, jaki i dla samej ofiary nadmiernego zadłużenia. We wtorek inwestorzy mieli jednak kilka nowych publikacji danych makroekonomicznych, na które należało reagować, w większości ucieczką od ryzyka.

W kwietniu inflacja konsumencka w Wielkiej Brytanii przyspieszyła po raz kolejny i wzrosła z 4 proc. do 4,5 proc. r/r, co oznacza, że towary i usługi, z których najczęściej korzystają gospodarstwa domowe drożeją równie szybko, jak u szczytu koniunktury gospodarczej z 2008 r. Trzeci raz z rzędu spadł ZEW - indeks nastrojów niemieckich inwestorów, który wprawdzie utrzymuje się jeszcze w dodatnim terytorium oznaczającym przewagę optymistów, ale ich odsetek niewątpliwie z miesiąca na miesiąc kurczy się. Tym razem indeks instytutu ZEW spadł o ponad połowę do 3,1 pkt.

Również rozczarowujące okazały się dane z USA. Produkcja przemysłowa w marcu 2011 r. była o 0,7 proc. wyższa niż w lutym, ale już w kwietniu pozostała na dotychczasowym poziomie, co rozczarowało ekonomistów oczekujących wzrostu o ok. 0,4 proc. m/m. Obserwatorzy rynku nieruchomości także nie dostali powodów do mniejszego niezadowolenia - spadła bowiem i liczba nowych pozwoleń na budowę, i liczba rozpoczętych budów.

Na rynku walutowym inwestorzy nie ostatnio mają łatwego zadania uwzględniając w kursach nowe wiadomości - z jednej strony widmo pogłębienia zapaści finansowej Grecji działa osłabiająco na euro, z drugiej do wyprzedaży dolarów zachęcać mogą wypowiedzi amerykańskich polityków przypominających, że USA muszą gwałtownie zmienić podejście do zadłużania się. Euro umocniło się dziś wobec dolar, a notowania złotego nie uległy większej zmianie. Po południu WIG20 spadał o ok. 0,7 proc. - o ponad 4 proc. taniały akcje spółki deweloperskiej GTC, o 3 proc. PBG, natomiast przed spadkami broniły się akcje PGNiG oraz PGE.

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
Noble Securities
KOMENTARZE
(0)