Środowa sesja zakończyły się spadkami głównych indeksów WIG oraz WIG20 zaś zwyżką na nowe absolutne maksima finiszowały MIDWIG i WIRR. Mimo osłabiającej się od rana polskiej waluty, która na wartości traciła dyskontując coraz bardziej prawdopodobną koalicję PIS i Samoobrony, rynek wykazywał od rana ochotę do zwyżki. Duży w tym udział miały spółki surowcowe oraz banki rosnące w oczekiwaniu na ogłoszenie porozumienia rządu z Unicredito w sprawie połączenia Pekao i BPH.
I właśnie szczegóły powyższych ustaleń przyczyniły się do popsucia umiarkowanie dobrych nastrojów na parkiecie. Planowany podział BPH i sprzedaż marki banku wyraźnie rozczarował inwestorów, którzy wymownie zaczęli pozbywać akcji banku, zachęcając do wyprzedaży również PKO BP i Pekao. Słabą sesję zaliczyły także papiery TPSA i Agory, które straciły na wartości ponad jeden procent. Informacja o uchwaleniu dywidendy przez akcjonariuszy BZWBK , przełożyła się na wzrost kursu spółki o dwa procent, któremu towarzyszył ponownie znaczący wolumen. Pozytywna rekomendacja pomogła we wzroście Computerlandu, który systematycznie odrabia styczniową przecenę. Również powody do zadowolenie mogą mieć posiadacze akcji Pekaesu , którego kapitalizacja rynkowa zwiększyła się o osiem procent, po informacji że w akcjonariacie spółki pojawiła się kolejna instytucja finansowa. Informacja o nowym kontrakcie podbiła cenę akcji Mostostalu Export, mimo że spółka została ukarana przez KPWiG za
naruszenie obowiązków informacyjnych. Ponadto silne wzrosty kontynuowały Kopex, Rafako i Hygienika, a do łask inwestorów zaczynają również wracać Stalexport, Energomontaż Południe, Redan i Odlewnie.
Z kolei w kiepskim stylu sesję zakończyły papiery Skotanu, pomimo początkowego dużego optymizmu. Kolejny dzień wyraźnie zwiększonych obrotów i stosunkowo niewielkie zmiany indeksów, mogą sugerować o wyraźnym podziale w gronie inwestorów, którzy na kluczowe rozstrzygnięcia będą zapewne musieli poczekać do mającego się odbyć pod koniec tygodnia głosowania w sejmie.