Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Mariusz Puchałka
|

Spokojnie w górę. Tylko dlaczego?

0
Podziel się:

Wczoraj gracze ponownie doceniali wybrane walory przede wszystkim z indeksu WIG20. Słabiej zaprezentował się segment mid i small caps.

Spokojnie w górę. Tylko dlaczego?

*Na warszawskim parkiecie niezmiennie utrzymują się umiarkowanie dobre nastroje inwestycyjne. Główne indeksy GPW kontynuują tendencję wzrostową zapoczątkowaną pod koniec lipca br. Wczoraj gracze ponownie doceniali wybrane walory przede wszystkim z indeksu WIG20. Słabiej zaprezentował się segment mid i small caps. *

Wczorajsze notowania rozpoczęliśmy od spadku wartości wszystkich indeksów giełdowych nad Wisłą. Oprócz pokusy do realizacji krótkoterminowych zysków, podaż skorzystała z publikacji słabych danych makro z gospodarki niemieckiej. Okazało się bowiem, iż produkcja przemysłowa u naszych zachodnich sąsiadów w czerwcu br. obniżyła się o 0,9 proc. m/m, podczas, gdy miesiąc wcześniej wzrosła o 1,7 proc.

Reakcja zachodnich rynków oraz GPW była jednak ograniczona i krótkotrwała. Wcześniej bowiem ekonomiści zapowiadali spowolnienie niemieckiej gospodarki w tym okresie, więc publikowane dane nie stanowiły większego zaskoczenia. W drugiej połowie dnia na warszawskim parkiecie obserwowaliśmy konsolidacji kursów akcji, której towarzyszył niski wolumen obrotów. Popyt ożywił się ok. godz. 16.

Umiarkowanie pozytywy początek sesji na Wall Street oraz stabilna sytuacja na niemieckim indeksie DAX (powrót w okolice 7 tys. pkt.), przełożyły się na wzrost indeksu WIG do nowych dziennych maksimów cenowych. Tym samym w dalszym ciągu rynek ma szansę na kontynuację trendu wzrostowego zapoczątkowanego 8 czerwca br. Najbliższy poziom oporu dla WIGu to 42 tys. pkt. (analogicznie 2.300 pkt. dla WIG20).

Przy braku istotnych publikacji makro z USA, wczoraj uwaga graczy koncentrowała się przede wszystkim na statystykach dotyczących rynku niemieckiego. Nastroje w początkowej fazie sesji nieznacznie pogorszyły informacje dotyczące spadku produkcji przemysłowej w tym kraju w czerwcu. Dane te wpisują się w ostatnio obserwowaną negatywną tendencję w tym zakresie.

Dzień wcześniej bowiem Ministerstwo Gospodarki poinformowało, iż wartość zamówień złożonych w tamtejszych fabrykach spała w czerwcu o 1,7 proc., czyli dwa razy bardziej niż spodziewali się ekonomiści (w maju był wzrost o 0,7 proc.). Dodatkowo wskaźnik nastrojów niemieckich przedsiębiorców IFO spadł w lipcu trzeci raz z rzędu (najgorsze dane od marca 2010 r. ). Nastroje na rynku kapitałowym ratuje jednak obiecywana przez EBC pomoc w wypadku dalszego słabnięcia gospodarki. Gracze liczą zresztą nie tylko na interwencję ze strony europejskiego banku, ale również na wsparcie amerykańskiego odpowiednika, czyli FEDu.

Niewielkimi zmianami wartości indeksów zakończyły się natomiast wczorajsze notowania za Oceanem. Po początkowym optymizmie, który wyniósł indeks S&P500 nieznacznie ponad poziom 1.400 pkt., w kolejnych godzinach sesji obserwowaliśmy konsolidację. Napływające pozytywne informacje ze spółek mniejszej kapitalizacji nie były w stanie rozruszać graczy.

Notowania S&P 500 na wczorajszej sesji Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Na uwagę zwracał sektor telekomunikacyjny, który zaprezentował się lepiej od rynku. Istotnie na wartości zyskały akcje Cincinnati Bell (wzrost o 5,4%), po tym jak spółka w raporcie za II kw. przekroczyła prognozy wyników finansowych. Ponadto jedna ze spółek konsumenckich, Dean Foods (wzrost o 5,04%), przedstawiła plany upublicznienia swojej dywizji żywności ekologicznej, co rynek nagrodził wzrostem kursu.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

giełda
komenatrze giełdowe
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)