Na środowej sesji inwestorzy sprzedawali akcji po ujawnieniu przez media nie do końca, społecznie akceptowalnych praktyk w zakresie oferowania atrakcyjnych stanowisk publicznych w zamian za zmianę barw partyjnych. Sprawa ta wywołała spore poruszenie na scenie politycznej, jednakże reakcję giełdy należy ocenić jako stonowaną. Dodatkowymi motywami były zachowanie giełd zachodnich oraz tradycyjnie już na zachowanie rynków surowcowych.
Na globalnych rynkach akcji komentatorzy sporo uwagi poświęcali zachowaniu giełd amerykańskich, ze szczególnym uwzględnieniem średniej przemysłowej Dow Jonesa, która znajduje się w polu rażenia swojego szczytu ze stycznia 2000 r. Inwestorzy liczą, iż w przypadku ewentualnego ustanowienia nowego szczytu na rynki akcje napłyną dodatkowe środki związane z potwierdzeniem długoterminowej hossy.
Zachowanie surowców, a w zasadzie kluczowych dla GPW i głównych jej indeksów: ropy naftowej i miedzi było zmienne i nie zawsze znajdowało odzwierciedlenie w adekwatnym zachowaniu spółek (spółki zachowywały się słabiej).
W ujęciu sektorowym najlepiej na rynku wypadła branża medialna, gdzie pozytywnie wyróżniała się ATM Grupa (wzrost o 23%) i WSiP (+6,5%), a inne spółki nie spadały. Ponadto dobrze wiodło się przedstawicielom branży spożywczej, gdzie z kolei do wzrostu przyczyniły się akcje Dudy, w korespondencji z ujawnionymi planami nowej emisji akcji z prawem poboru dla dotychczasowych akcjonariuszy.
Najsłabiej w przekroju branżowym wypadły banki, i spółki informatyczne. W tym miejscu należy poczynić zastrzeżenie, iż skala ich spadku była niewielka. Na całym rynku w centrum uwagi były przede wszystkim akcje spółek NFI, które odnotowały największe wahania cen. Najwięcej zyskały akcje 9 NFI, co było pochodną zakupu dużego pakietu akcji wiodącego akcjonariusza funduszu przez p. Karkosika i spółki z nim związane. Tym nie mniej trzeba pamiętać, iż ruchy cen funduszy przemierzały niebywałe dystanse i nie zawsze był to ruch do góry. W gronie spółek pozytywnie wyróżniły się akcje FAM-u, Baumy i Odlewni. W gronie spółek, które odnotowały największe straty znalazły się walory Ferrum i Elektrimu. W przypadku Elektrimu decydujące znacznie miała informacja o złożeniu przez spółkę wniosku zawarcia postępowania układowego.