Po piątkowej sesji na GPW, nastroje inwestorów nie są już tak optymistyczne, jak jeszcze niespełna tydzień temu. Koniec roku przyniósł sesję, podczas której doszło do zdecydowanej przeceny większości notowanych w Warszawie walorów.
Na światowych giełdach również nie mieliśmy do czynienia z szałem zakupów. Krążące po USA i Europie widmo spowolnienia gospodarczego nie pozwala na optymizm również na początku 2006 roku. Przebieg notowań w pierwszym tygodniu roku pozostaje jednak sprawą otwartą. Równie dobrze może dojść do dramatycznych spadków, jak i dynamicznych wzrostów. Jedna rzecz na pewno jednak będzie mieć miejsce – inwestorzy z każdą godziną notowań będą się stawali coraz bardziej nerwowi.
Pewnym rozwiązaniem będzie w nadchodzącym tygodniu, przyjrzenie się rynkowi obligacji. Z czysto spekulacyjnego punktu widzenia, tarcia do jakich niewątpliwie dojdzie przy próbie uchwalania kolejnych ustaw w Sejmie, mogą spowodować bardzo duże wahania kursów poszczególnych serii. Na rynku akcji w tak niepewnych czasach warto postawić na „pewniaków”. Do takiego miana zaliczyć można walory Biotonu. Zapowiedź dobrych wyników finansowych, spowodowała w piątek znaczący wzrost kursu. Wycena spółki wygląda na mocno wyśrubowaną, niemniej jest to firma, która ma przed sobą bardzo dobre perspektywy. Kolejną mocną spółką jest MOL. Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie od 1 stycznia br. rozpoczyna obliczanie i publikację subindeksu sektorowego WIG-paliwa. W skład nowego wskaźnika wejdą walory Orlenu, PGNiG, Lotosu i właśnie MOL-a. Branża paliwowa będzie nadal niezwykle zyskowna, zaś brak wpływu na MOL, polskiego rządu powoduje, że jest to jedyny przedstawiciel sektora paliwowego na GPW, w przypadku którego poziom
ryzyka jest zdecydowanie najmniejszy.
Wśród spółek o większym ryzyku inwestycyjnym warto obserwować notowania Elektrimu. W przypadku tej firmy może dojść do znacznych wahań kursów, w miarę jak będą spływały kolejne informacje na temat sporu o PTC. Z kolei WZA spółki FON w najbliższych dniach będzie decydowało o nowej emisji akcji. Walne odbędzie się 10 stycznia. Przez kilka dni w związku z blokadą akcji na rachunkach uczestników WZA, w obrocie giełdowym znajdzie się dość ograniczona liczba walorów. Jeśli dojdzie do spekulacji i wzrostu kursu spółki, to właśnie w tym gorącym okresie.
Spadki jakie być może pojawią się w pierwszym tygodniu stycznia, będzie można wykorzystać do zakupów. Analiza techniczna głównych indeksów GPW nie zapowiada na tą chwilę zmiany trendu wzrostowego. Deprecjacja notowań, o ile do niej dojdzie, będzie więc zapewne korektą spadkową trendu. Miejmy nadzieję, że niezbyt długą.