Ratingowe domino
Światowe rynki finansowe przeżywają obecnie napływ bardzo niekorzystnych informacji dotyczących problemów finansowych poszczególnych państw. Zaczęło się od Grecji, teraz agencje ratingowe wzięły pod lupę Hiszpanię a w kolejce do przeglądu kryteriów zostały już ustawione kolejne kraje. Wydaje się że wreszcie nadszedł czas refleksji i skorygowania rynków, które od prawie roku pięły się intensywnie do góry. Uczestnicy rynków finansowych zadają sobie sprawę że to może wywołać odpływ kapitałów między innymi z rynku akcji. Teraz wszyscy się zastanawiają, co z USA, krajem który ma ogromne zadłużenie, ale chyba tego ważnego klocka domina nikt nie odważy się przewrócić.
Trend wzrostowy zagrożony
Pod wpływem negatywnych informacji, okołorynkowych nasze indeksy poddały się presji sprzedających, co zakończyło środowe notowania zdecydowanie niżej. Indeks szerokiego rynku Wig zbliżył się w okolice średnioterminowej linii trendu wzrostowego na wykresie w układzie dziennym. Znalazł się także w okolicy lokalnej strefy wsparcia na 39 tys. punktów.
To dolne ograniczenie strefy konsolidacji, w której ten indeks porusza się od miesiąca. Na wykresie w układzie dziennym świecowym mamy drugą czarną świecę i próbę sforsowania wcześniejszej wzrostowej luki cenowej. Jednocześnie na wykresie dziennym wskaźnika RSI widać od dłuższego czasu negatywne dywergencje, które świadczą o słabnięciu dynamiki średnioterminowego trendu wzrostowego. Obecnie losy tej tendencji wzrostowej są zagrożone. Spadek indeksu Wig poniżej strefy 39-37 tys. punktowo otworzy drogę do większej przeceny. Na razie jednak mimo kilku negatywnych wskazań wykresowych nadal brak jawnych sygnałów sprzedaży w postach przekroczenia wyżej wymienionej strefy wsparcia.
