Bez wątpienia miniony tydzień zostanie zapamiętany z racji niezwykle udanych debiutów Barlinka i praw do akcji PGNiG. Spółki te dały kupującym w ofercie publicznej odpowiednio 13 i 34% zysku, co należy ocenić pozytywnie.
Pytaniem otwartym pozostaje dalsze zachowanie akcji tych spółek na najbliższych sesjach. Miniony tydzień nie przyniósł jednak istotnych zmian wartości indeksów, tym nie mniej należy zaliczyćgo do interesujących.
Początek upłynął pod znakiem euforii, w wyniku której WIG-20 zdołał przebić szczyt z marca 2000 r. na 2510 pkt. Osiągnięcie nowego szczytu, który potwierdza hossę na GPW przełożyło się na wysokie otwarcie we wtorek, co z kolei zostało wykorzystane do wyprzedaży.
Kolejne sesje upływały pod znakiem niezdecydowania, w wyniku czego na rynku przeważały spadki, które osiągnły apogeum w pierwszej części piątkowej sesji.
Poza debiutami w centrum zainteresowania inwestorów znalazły się walory mniejszych spółek. Największy wzrost odnotowały akcje Masters, Elektrimu oraz Trasu Tychy. W gronie dużych spółek wyróżniały się przede wszystkim akcje PKN i KGHM, co nierozerwalnie należy wiązać z pozytywną sytuację na światowych giełdach towarowych. Wzrost cen ropy napędzały obawy przed negatywnymi skutkami, zbliżającego się do Teksasu, kolejnego huraganu Rita.
Najwięcej z dużych spółek straciły akcje spółek informatycznych Softbanku i Prokomu oraz MOL-a. Z mniejszych spółek najsilniej zniżkowały walory Poligrafii oraz Spraya.
Na początku nadchodzącego tygodnia najważniejsza będzie reakcja na wyniki wyborów oraz perspektywy utworzenia nowego gabinetu. Warto w tym miejscu nadmienić, iż obecne położenie indeksów giełdowych oraz złotego względem innych walut sugeruje wystąpienie bardziej zdecydowanego ruchu w najbliższym tygodniu. Ponadto ważne znaczenie dla rynków surowców winny mieć skutki huraganu w USA.