Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Umiarkowane wzrosty w Europie

0
Podziel się:

Indeksy starego kontynentu w ślad za wczorajszą zwyżką w USA i parkietami azjatyckimi, notują niewielkie plusy. Odczyt inflacji w Eurolandzie przełożył się na cofnięcie się kupujących.

Umiarkowane wzrosty w Europie

Indeksy starego kontynentu w ślad za wczorajszą zwyżką w USA i parkietami azjatyckimi, notują niewielkie plusy. Odczyt inflacji w Eurolandzie przełożył się na cofnięcie się kupujących.

Wczorajszą sesję na Wall Street można podzielić na dwie części, do godziny 18:00 polskiego czasu podaż zdążyła stracić na sile, po czym inicjatywę przejęli kupujący, którzy doprowadzili do wzrostów na zamknięciu w okolicy średnio +0,5 procenta.

Warszawskiemu bykowi pomógł także udany finisz japońskiego Nikkei225, który na zamknięciu wskazał +1,2 procenta. Bez zmian zakończyła się sesja na Hang Seng, z kolei Shanghai wskazał -2,7 procent. Pozostałe indeksy Azji pokazały plusy na zamknięciu, dzięki czemu dzień można zaliczyć na konto obozu byka.

Po pierwszej połowie sesji w Europie najlepszym indeksem okazał się HEX z Finlandii ze wskazaniem +2,2 procent. Z rynków dojrzałych najmocniej wybijał się Londyn FTSE100 z wynikiem +0,8 procent. Nieco gorzej sprawował się DAX +0,5 procent oraz CAC40 +0,4 procenta. W tym czasie kontrakty na główne amerykańskie indeksy wskazywały kolor zielony, przy czym znacząco wybijał się indeks technologiczny - Nasdaq Composite aż +1,2 procenta.

W trakcie sesji poznaliśmy odczyt inflacji w cenach konsumenta w strefie euro. Prognoza na miesiąc marzec wskazywała +3,5 procenta wobec ostatnio notowanej +3,3 procenta. Rzeczywisty odczyt wskazał +3,6 procenta, zatem publikacja podziałała na wyobraźnie podaży. Jednak wobec oczekiwań na późniejsze dane z USA, w tym inflacji, inwestorzy wstrzymywali się z pozbywaniem się walorów na większa skalę.

Tymczasem na warszawskim parkiecie najmocniejszy okazywał się indeks blue chipów, który jednak oscylował co najwyżej nieznacznie powyżej wczorajszego zamknięcia. Obrót na całym rynku jak na godzinę 13:00 w wysokości 0,4 miliarda, można określić mianem zaniżony. Poziom 2900 punktów okazał się na ten czas bezpiecznym przystankiem zarówno dla popytu jak i podaży.

dziś w money
giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)