Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Byki dyktują warunki

0
Podziel się:

Indeksy w USA rosną po podniesieniu prognoz za III kw. przez Wall Mart. Na początku handlu S&P oraz Dow Jones znów pobiły historyczne rekordy.

USA: Byki dyktują warunki

Indeksy w USA rosną po podniesieniu prognoz za III kw. przez Wall Mart. Na początku handlu S&P oraz Dow Jones znów pobiły historyczne rekordy.

Największy sprzedawca w Stanach Zjednoczonych podniósł prognozy zysku za III kwartał, nawet pomimo tego, że sprzedaż w sierpniu wzrosła o 1,4 proc, czyli mniej niż przewidywano. Głównym czynnikiem są działania firmy takie jak wcześniejsze niż zwykle(o dwa tygodnie) obniżenie cen popularnych zabawek.

Przypomnijmy, że w lipcu Wall Mart obniżył ceny 16 tys. produktów w tzw. sezonie "back to school".

Równocześnie druga co do wielkości sieć sklepów - Target Corp. obniżyła prognozy zysku, ze względu na mniejszą liczbę klientów. Wychodzi na to, że więcej Amerykanów szuka okazji - być może mają na to wpływ wyższe raty płacone za nieruchomości.

Dziś również podano kilka istotnych danych makro. Ceny w imporcie wzrosły więcej niż przewidywano, bo o 1 proc.(zamiast 0,8 proc.). To niedobra informacja dla wyznawców cięć stóp procentowych. W podobnym tonie należy odczytać liczbę wniosków o bezrobocie z poprzedniego tygodnia, która rocznie wyniosła 308 tys. zamiast spodziewanych 315 tysięcy.

Zmniejszył się również deficyt handlowy, który w sierpniu wyniósł 57,6 mld. dolarów(zamiast spodziewanych 59,8 mld dol.). Dużą rolę odegrał tu oczywiście tani dolar, który zwiększył eksport oraz wzrosty gospodarek zagranicznych, jak np. Chin.

Złe wieści nadal płyną z rynku nieruchomości. Jak podała dziś firma RealtyTrac Inc. liczba mieszkań zagrożonych windykacją podwoiła się we wrześniu w porównaniu do tego okresu rok temu i wyniosła 223 538. Podano również, że domów wystawionych na sprzedaż starczy na ok. 10 miesięcy - co jest najwyższym wynikiem od 8 lat.

Podliczając zatem wszelkie za i przeciw - dzisiejsze wskazanie jest raczej w stronę silniejszej, czy może nie tak słabej gospodarki, a co za tym idzie - coraz więcej wątpliwości powinni mieć inwestorzy liczący na obniżkę stóp, czy, jak niektórzy przewidują, dwukrotne cięcie do końca roku.

Sama giełda porusza się cały czas pod dyktando byków. Po kilkudniowym marazmie. dziś nastąpiło wybicie indeksów na początku notowań i ustalenie śródsesyjnych rekordów. Dow Jones osiągnął 14169 pkt. a S&P 1572 pkt. Rosnący trend jest więc bardzo mocno kontynuowany. Być może jest to wynik bezpośredniego zakończenia kryzysu(pośrednio będziemy go jeszcze odczuwać), a być może ciągle wiara w obniżkę stóp przez FED. Jeśli chodzi o ten drugi powód - kto wie czy już nie długo nie stanie się on powodem do realizacji zysków.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)