Oczekiwanie na korektę ostatniej zwyżki już od rana zniechęcało graczy do kupna, przez co po wyższym otwarciu rynek wiarę upływu czasu notował nowe sesyjne minima. Losy sesji i pogłębienie spadku było odpowiedzią na kolejne słabsze dane z amerykańskiego rynku nieruchomości, gdzie znacząco bo o 12,2 procent spadła ilość sprzedawanych w lipcu domów.
Ostatecznie WIG oraz WIG20 straciły odpowiednio 1,64 oraz 2,04 procent, ze średniej wartości obrotami, które nie przekroczyły na całym rynku 1,8 miliarda złotych. Nieco lepiej zachowały się barometry mniejszych spółek , choć i one nie zdołały uniknąć przeceny. Silnie w dół rynek pociągnęły m.in. akcje TPSA, Pekao, KGHM, PKO BP, BZWBK, TVN oraz PKNOrlen, tracąc na wartości dwa lub więcej procent. Tutaj przecenie oparły się jedynie BPH i Prokom.
Na szerokim rynku również przeważały spadki kursów, a przecena dotknęła prawie 70 procent wszystkich papierów. Pogorszenie sytuacji technicznej WIG20 po dzisiejszej sesji wskazuje na prawdopodobieństwo testowania obszaru 3462-3483 punkty. Zejście wskaźnika poniżej tego obszaru odczytam jako znak do walki na poziomie sierpniowych minimów śródsesyjnych (intra) 3248 punktów i w cenach zamknięcia 3329 punktów.