href="http://direct.money.pl/idm/"> Na amerykańskich parkietach przyszła czas na małą realizację zysków z ubiegłego, najlepszego od 4 lat, tygodnia.
Wszystkie indeksy notowania rozpoczęły od spadków. Nie pomogły dobre dane o zamówieniach fabrycznych w grudniu, który wzrosły o 2,3 proc. - więcej niż się spodziewano.
Część inwestorów wyczekuje późniejszych wyników takich spółek jak News Corp. czy Yum - operatora sieci lokali fast-food. Generalnie w tym tygodniu rynek będzie poruszał się bardziej ze względu na wyniki i planowane akwizycje Yahoo! oraz Rio Tinto niż na dane makro. Z tych ostatnich baczną uwagę należy zwrócić przede wszystkim na indeks ISM sektora usług, który poznamy jutro o godz. 16. Wiele będzie od niego zależeć, szczególnie gdyby spadł poniżej 50 punktów.
Dziś słabo radzi sobie sektor finansowy. Merill Lynch obniżył rekomendacje dla czwartego i piątego co do wielkości banku w USA: Wells Fargo oraz Wachovia. Podobna sytuacja spotkała American Express - tym razem ze strony firmy UBS AG.
Analitycy dyskontują już wpływ mniejszych wydatków konsumentów, czyli mniejszego zapotrzebowania na pożyczoną gotówkę.
Po godz. 18 indeksy w USA nadal spadały, ale podaż nie duża. Dow Jones tracił 0,52 proc., S&P 0,67 proc. a Nasdaq 0,78 procent.