Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Miliony powodów do spadku

0
Podziel się:

Zawsze uśmiechnięci Amerykanie będą dziś testować swoją odporność. Rynek obiegły dziś prawie same negatywne informacje.

USA: Miliony powodów do spadku

Zawsze uśmiechnięci Amerykanie będą dziś testować swoją odporność. Rynek obiegły dziś prawie same negatywne informacje. Jestem bowiem pewien, że jakieś dobre komunikaty na pewno gdzieś się pojawiły.

Przede wszystkim - ceny domów nadal spadają niżej niż rekord w marcu. Kwietniowy raport przygotowany przez S&P/CS wykazał 1,4 proc. spadek w stosunku do marca oraz tym samym 15,3 proc. spadek w ujęciu rocznym. Na plus można zaliczyć, że analitycy przewidywali 2 proc. spadek. Tempo maleje, ale nowe dno zostało właśnie ustalone.

Jak ceny spadają to maleje zaufanie konsumentów do gospodarki. Czerwcowy odczyt tego wskaźnika zmalał do 50,4 pkt. podczas gdy spodziewano się 56 punktów. I jeszcze jedno - już prawie jedna trzecia (30,5 proc.) obywateli USA twierdzi, że _ trudno jest znaleźć pracę _ (aby nie manipulować: w maju było to 28,3 proc. no i należy pamiętać, że są to wyniki ankiety).

Choć - rzeczywistość mówi sama za siebie. Do planowanych podobno masowych zwolnień w sektorze finansów dochodzi np. zmniejszenie produkcji w General Motors. Jak podała dziś firma, niektóre fabryki będą pauzować przez 2 tygodnie - sytuacja nie do pomyślenia jeszcze rok temu. Równocześnie spółka podwyższy ceny modeli z 2009 r. o 2 procent, aby zamortyzować rosnące koszty materiałów.

To jeszcze jednak nic w porównaniu do ogłoszonej dziś podwyżki cen przez Dow Chemical - największego producenta chemii w USA. Spółka zapowiedziała 20 proc. podwyżki w lipcu pomimo że w czerwcu ceny zwiększono o 25 proc. - najwięcej w 111 letniej historii firmy. Powodem są rosnące koszty transportu - czyli ropy. A ta dziś oscylowała wokół 138 dolarów za baryłkę.

Droga ropa zaważyła również na obniżeniu prognoz przez UPS - znanej firmy spedycyjnej. Akcje spółki spadły najwięcej od dwóch lat (-4,5 proc.) - jak widać inwestorzy są chyba bardzo zaskoczeni taką zależnością.

Jak na powyższą sumę negatywnych informacji indeksy trzymały się ok. 16.30 całkiem nieźle. Dow Jones tracił 0,71 proc. a Nasdaq nieco ponad procent. Mogłoby się wydawać, że prawdopodobieństwo obniżenia stóp przez FED w takim przypadku rośnie - jednak wydaje mi się, że świat nie może pozwolić sobie na jeszcze tańszego dolara (w kontekście ropy).

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)