Amerykańscy inwestorzy nadal grają pod kolejną obniżkę stóp procentowych przez FED. Wobec braku danych makro na dzisiejszej sesji lekka tendencja wzrostowa powinna pozostać do końca dnia.
Zarówno S&P jak i Dow Jones po otwarciu sesji nieznacznie spadły, jednak potem już odbiły w górę i o godz. 18 znajdowały się na poziomach oznaczających około 0,2 proc. wzrost.
Wydaje się, iż ta sytuacja zostanie mniej więcej utrzymana do końca dnia, gdyż na rynku nie pojawią się żadne nowe informacje - przynajmniej jeśli chodzi o te zaplanowane.
To dobry znak dla byków - Dow Jones utrzymuje się około 200 pkt. od szczytów na poziomie 13800 punktów.
Bardziej żywy handel zacznie się od jutra, gdyż we wtorek poznamy ważne dane o indeksie zaufania konsumentów we wrześniu(spodziewany odczyt to 104 pkt.) oraz sprzedaż domów na rynku wtórnym, gdzie analitycy spodziewają się poziomu 5,5 mln. Tu warto będzie przyjrzeć się jeszcze cenom tych nieruchomości - ich spadek byłby złą wiadomością dal całej gospodarki USA.