Za to nie brakuje negatywnych newsów, dzięki którym inwestorzy z czystym sumieniem mogą sprzedawać akcje. W ostatnich dniach praktycznie przed każdą sesją dostajemy pakiet niekorzystnych danych ze spółek i z gospodarki. Nie inaczej było i dzisiaj. Opublikowana została wartość indeksu optymizmu wśród małych firm. W październiku wyniosła ona 87,5 pkt. - jest to najniższa wartość tego indeksu od 28 lat. Do niekorzystnych danych dołożyć należy raport Credit Suisse Group, informujący o nadchodzącej recesji gospodarek rozwiniętych, jakiej nie notowano od ponad 60 lat. Wspomnieć należy również o tym, że Międzynarodowa Agencja Energii obniży najprawdopodobniej prognozy zużycia ropy naftowej na 2009 r.
Po porcji takich danych na rynku ropy zanotowano kolejne minima, co niewątpliwie nie pozostało bez wpływu na otwarcie dzisiejszej sesji. Rynek zobligowany informacjami z rynku surowców rozpoczął sesję od przeceny walorów z sektora paliwowo-surowcowego. Niekorzystnie rozpoczęły notowania akcje Exxon Mobil (-2,77%) i Chevron (-3,24%). Jeszcze gorzej rozpoczęły sesję walory jednego z największych producentów aluminium - Alcoa (-8,83%). Nie ustępowały im walory Consol Energy, które na początku sesji notowały spadek rzędu -8,54%. Uwagę przykuwały również notowania General Motors, którego akcje spadły do poziomu 2,83 $, a to oznacza najniższy poziom od 1942 roku. W dalszej część sesji obserwowaliśmy również mocną przecenę spółek sektora finansowego. Silnie w trakcie sesji traciły American Express (-5,73%), Prudential (-9,47%) i Citigroup (-6,87%).
Dwie godziny przed końcem sesji siły odzyskała strona popytowa, która na krótko doprowadziła indeksy w okolice wczorajszego zamknięcia (919 pkt na S&P500)
. Niestety nie starczyło tych sił na długo i indeksy z powrotem powędrowały w dół. (S&P500 898 pkt.). W konsekwencji dzisiejszą sesję wszystkie indeksy kończą pod kreską Dow Jones -1,99% , S&P500 -2,20%, Nasdaq - 2,22%.
