Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Słowa Bena na wagę złota

0
Podziel się:

W świetle opublikowanych dziś danych inflacja nadal wydaje się wrogiem publicznym numer jeden. Szkoda, bo akurat dziś wypowiedzą się szefowie FED, choć z drugiej strony wątpliwe było, aby w innym przypadku padły słowa mówiące o "interwencyjnym" obniżeniu stóp w najbliższym czasie.

USA: Słowa Bena na wagę złota

W świetle opublikowanych dziś danych inflacja nadal wydaje się wrogiem publicznym numer jeden. Szkoda, bo akurat dziś wypowiedzą się szefowie FED, choć z drugiej strony wątpliwe było, aby w innym przypadku padły słowa mówiące o "interwencyjnym" obniżeniu stóp w najbliższym czasie.

Wzrost produktywności w drugim kwartale wyniósł 1,8 proc. w porównaniu do poprzedniego. Było to mniej niż spodziewał się rynek( 2,2 proc.). Równocześnie koszty pracowników wzrosły więcej niż oczekiwano – o 2,1 proc. (wobec oczekiwanych 1,6 proc.).

Rynek w USA bardzo chciałby dziś usłyszeć bardziej łagodne słowa Bena Bernanke. Niewykluczone, że mogą być one kluczowe dla obecnej sytuacji na rynkach akcji. Gdyby szef FED utrzymał nadal tę samą retorykę i zasugerował podwyższenie stóp o kolejne 25 pp. dalsze losy korekty byłyby przesądzone i rynek szukałby kolejnego dnia.

W przypadku złagodzenia nieco tonu jego wypowiedzi spodziewam się umiarkowanego optymizmu, czyli – wahań ciąg dalszy.

Z wiadomości ze spółek warto spojrzeć na wyniki Cisco – największego producenta sprzętu sieciowego. Oraz na akcje Microsoftu, który kontynuuje wojnę z Sony i obniża cenę swojej konsoli Xbox 360 o 50 dol. w wersji podstawowej.

Do godz. 20 naszego czasu nie powinno się więc nic szczególnego zdarzyć. Oczywiste jest, że rynek powinien sam radzić sobie ze swoimi problemami, ale ciepłe słówko od szefa FED na pewno uspokoiłoby większość inwestorów.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)