Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Wyprzedaż na globalnych rynkach, na GPW gorzej niż źle

0
Podziel się:

Spadek akcji KGHM bardzo negatywnie wpłynął na cały WIG20.

Wyprzedaż na globalnych rynkach, na GPW gorzej niż źle

Warszawscy inwestorzy zajrzeli w tym tygodniu w przepaść, gdy WIG20 przebił w piątek okrągły poziom 2000 pkt. Mimo, że zanotował nieco mniejsze spadki niż najważniejsze indeksy giełdowe w Europie, to jednak jego sytuacja wygląda obecnie znacznie gorzej.

Pod kątem gospodarczym mijający tydzień nie był zbyt ekscytujący. Wśród danych, na które warto zwrócić uwagę znalazły się przede wszystkim odczyty z Chin, ponieważ ich negatywny wydźwięk odbił się również na zachowaniu polskiego WIG20. W ciągu ostatnich dni dowiedzieliśmy się że, inflacja w tym kraju zwalnia już drugi miesiąc z rzędu, deflacja w przemyśle sięga 6 proc. rok do roku, a import skurczył się w październiku o prawie 20 proc. w ujęciu rocznym! Dlaczego ważne jest to dla GPW? Dlatego, że Chiny to największy pojedynczy konsument wielu surowców, między innymi miedzi, w przypadku której odpowiada aż za 1/3 globalnego importu. Naturalnie doprowadziło to do wyprzedaży tego surowca - miedź jest obecnie tak tania, jak w 2009 roku, jednocześnie jej obecna wartość stanowi niewiele ponad 45 proc. tego, co w szczycie z 2011 roku.

To z kolei doprowadziło do silnej wyprzedaży akcji polskiego giganta miedziowego, którego akcje straciły w tym tygodniu ponad 10 proc. Akcji KGHMu nie ratują nawet plotki o możliwym zniesieniu podatku od kopalin, gdyż inwestorzy doskonale zdają sobie sprawę z faktu, że spółka ta znacznie więcej traci na taniej miedzi, niż odprowadzanych podatkach.

Spadek akcji KGHM bardzo negatywnie wpłynął zaś na cały WIG20, który stracił w tym tygodniu około 2 proc., a co gorsze, przebił bardzo ważny, okrągły poziom 2000 pkt, otrzymujący dotychczasową konsolidację. Jeżeli piątkowy spadek nie zostanie w krótkim czasie zniesiony, sytuacja techniczna polskiego indeksu wyglądać będzie gorzej niż "beznadziejnie”. Niestety listopad jest 7 miesiącem z rzędu, kiedy kurs WIG20 spada, a składa się na to zarówno zły sentyment dotyczący rynków rozwijających się, jak i sytuacja wewnętrzna. Inwestorzy negatywnie wyceniają dojście PiS do pełnej władzy, a rzeczywistość pogorszył w zeszłym tygodniu wyrok TK, który orzekł, że to co stało się ze środkami obywateli zgromadzonymi w Otwartych Funduszach Emerytalnych było zgodne z Konstytucją. Warszawscy i zagraniczni inwestorzy wiedzą, że takie rozwiązanie to otwarcie drogi do ostatecznego rozmontowania OFE i, czemu nie można się dziwić, wyprzedają akcje.

Patrząc z perspektywy jedynie ostatnich dni, sytuacja na europejskich parkietach wyglądała znacznie gorzej. Przez największe giełdy Starego Kontynentu przetoczyła się wyprzedaż, a takie indeksy jak DAX, CAC40, FTSEMIB czy IBEX straciły po 3-4 proc. Korekta ta jest najprawdopodobniej jedynie techniczna i wynika z potrzeby zrealizowania części zysków, gdyż rynki wciąż przewidują rozszerzenie prowadzonego przez EBC programu skupu aktywów, który zwiększy płynność w systemie finansowym i pozytywnie wpłynie na wyceny europejskich akcji.

To powinno wpłynąć na nieco bardziej pozytywny obrazek na europejskich parkietach w najbliższym tygodniu, nie poprawi jednak sytuacji na GPW, gdzie widzimy, że kapitał zapewniany przez EBC nie płynie , jak oczekiwano, do Polski.

giełda
komenatrze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)