Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Krzysztof Barembruch
|

Zabawy na parkiecie

0
Podziel się:

Poniedziałkowa sesja mogła spełnić oczekiwania nawet najbardziej wymagających posiadaczy akcji.

Gdy główne indeksy zyskują na wartości 1,6-1,7 proc., a spółki notujące dwucyfrowy wzrost trudno zliczyć na palcach dwóch rąk, trudno się martwić. Zwłaszcza, że dzięki udanej sesji WIG20 znów oddalił się na bezpieczną odległość od kluczowej strefy 3350 pkt. (teraz indeks dzieli od tej granicy prawie 3 proc.).

A jednak przed wtorkową sesją w niejednym inwestorskim sercu kiełkuje niepokój. To, co działo się w czasie poniedziałkowych notowań nie było bowiem w pełni miarodajne. W Nowym Jorku pauzowały bowiem najważniejsze giełdy świata, co przełożyło się na mniejszą aktywność graczy w całej Europie Zachodniej. Zagraniczne fundusze lokujące na warszawskiej giełdzie też w znakomitej większości zrobiły sobie wolne, więc warszawski parkiet został niemal w całości oddany we władanie krajowym inwestorom. A ci, zwłaszcza fundusze inwestycyjne, kipią od pieniędzy i bez problemu mogły podpompować kursy przy całkowitej bierności podaży. Obroty nie były zbyt wysokie, ledwie przekroczyły 1,5 mld zł.

Weryfikacja poniedziałkowego optymizmu nastąpi już na wtorkowej sesji. Czy może być to weryfikacja pozytywna? Pewną szansę na to stwarzają okoliczności w postaci publikacji wyników finansowych przez największe banki. W środę raporty opublikują banki Pekao i BPH, zaś w piątek - PKO BP. Nadzieja na wysokie zyski bankowych tuzów może więc jeszcze przez dwa-trzy dni pchać indeksy w górę. Już w poniedziałek indeks branży bankowej był jednym z trzech - obok budowlanego i medialnego - które poszły w górę o ponad 3 proc. Zaś kurs banku BRE wystrzelił w górę, niczym z katapulty, o ponad 7 proc.!

Podczas wtorkowych notowań warto szczególnie obserwować zachowanie kursu akcji Polnordu. Jej główny akcjonariusz, spółka z grupy Prokomu, poinformował wieczorem o tym, że pozbył się pakietu 5 proc. papierów. Giełdowa branża budowlana jest tak rozgrzana, że tego typu zimny prysznic może przynieść bardzo różne reakcje - z paniczną wyprzedażą akcji Polnordu włącznie. To nie leżałoby w interesie optymistów, bo mogłoby przełożyć się na notowania innych spółek z tej branży, notowanych na parkiecie. I zaszkodzić nakreślonemu wyżej pozytywnemu scenariuszowi.

giełda
komenatrze giełdowe
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)