*Za nami trzecia z rzędu sesja na plusie. Kolejny raz indeksy wyraźnie poszły w górę. To może stanowić podstawę do poważniejszego wzrostu. *
Czy w tej sytuacji prawdą okaże się wynik ankiety, przeprowadzonej przez Bloomberga wśród 12 najpoważniejszych opiniotwórczych analityków rynków akcji, mówiący o tym, że S&P500 osiągnie do końca roku około czternastoprocentowy wzrost?
Na odpowiedź musimy poczekać jeszcze 3 miesiące. Nie ulega wątpliwości, że bykom należy się oddech i z takiego obrotu sprawy wielu inwestorów byłoby niezmiernie zadowolonych.
Niewątpliwie dzisiejsza sesja była również jedną z tych historycznych. Rano wszystkie agencje podały informację o śmierci Steve'a Jobsa, ikony firmy Apple, jednego z najbardziej charyzmatycznych menadżerów na globalnym rynku IT.
Ponadto Barack Obama po raz kolejny wezwał do uchwalenia kolejnego kosztownego planu Demokratów, pozwalającego zmniejszyć bezrobocie. Koszty związane z jego realizacją prezydent chce neutralizować poprzez podniesienie podatków dla tych, których dochody roczne wynoszą ponad 1 mln USD. Wielu z analityków jest zdania, że plan ten nie zostanie zatwierdzony przez Kongres. De facto jest on po prostu kolejną próbą zdobywania poparcia wśród wyborców.
Dzisiejsza sesja nie należała do zbyt ekscytujących. Tylko na samym jej początku S&P500 delikatnie zanurkował do poziomu 1134 pkt, by od tego momentu sukcesywnie piąć się do góry. Ten ruch na północ trudno dzisiaj jednoznacznie wyjaśnić. Faktem jest, że S&P500 kończył dzisiaj notowania na poziomie 1164 pkt. Tym samym Dow Jones wzrósł o 1,73 prtoc., Nasdaq 1,83 proc., a S&P500 1,88 procent.
Sprawdź jak zachowywały się indeksy na Wall Street
Jedyne dane makro, które otrzymaliśmy to informacja o liczbie osób ubiegających się o zasiłek dla bezrobotnych. W ostatnim tygodniu liczba ta wzrosła o 6 tysięcy, do 401 tysięcy. Dane te były lepsze od oczekiwań analityków na poziomie 410 tysięcy.
Król dzisiejszych notowań wśród spółek z indeksu Dow Jones to niewątpliwie Bank of America. Na zakończenie walory banku zyskiwały ponad 8 procent. Obok BofA inwestorzy chętnie kupowali również akcje JP Morgan Chase (4,99 procent) oraz Alcoa (5,44 procent).
Ta ostatnia spółka w najbliższy wtorek zapoczątkuje kolejny sezon publikacji wyników kwartalnych. Oczywiście warto wspomnieć również o notowaniach firmy Apple, które wprawdzie minimalnie zniżkowały dzisiaj (-0,26 procent), to jednak nie widać było na tym walorze zbyt wielkiej nerwowości wśród inwestorów.
Jak wspomniano powyżej, w kolejnym tygodniu rozpoczyna się publikacja wyników kwartalnych, które zapewne będą miały duży wpływ na kolejne sesje. Dobre wyniki oznaczają większą szansę na zdecydowane odbicie i na realizację scenariusza analityków ankietowanych przez Bloomberga.
Porównaj na wykresach spółki i indeksy