Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Tym razem oni ustawili sesję na Wall Street

0
Podziel się:

Na giełdach za Oceanem od początku do końca handlu przeważali sprzedający akcje.

Tym razem oni ustawili sesję na Wall Street
(Kentannenbaum/Dreamstime)

*Nastroje na giełdach za Oceanem były w największym stopniu pochodną wypowiedzi premiera Chin Wen Jiabao, który ogłosił, że władze Państwa Środka obniżyły cel dotyczący wzrostu gospodarczego na rok 2012 do poziomu 7,5 procent. Dodatkowo premier zachęcał sowich rodaków do zwiększenia konsumpcji, w celu utrzymania chińskiej gospodarki. *

Wieści z Pekinu przyćmiły pozytywne dane płynące z amerykańskiej gospodarki. Zarówno indeks ISM dla usług jak i indeks aktywności biznesowej okazały się wyższe od prognoz, wynosząc odpowiednio 57,3 oraz 62,6 punktów wobec prognoz na poziomach 56 oraz 59,3 indeksy te zasygnalizowały rosnącą aktywność amerykańskich przedsiębiorstw. Również twarde dane dotyczące zamówień na dobra trwałe oraz zamówień w przemyśle okazały się lepsze od oczekiwań.

W tej sytuacji inwestorzy na Wall Street od początku sesji nie przejawiali zbytniej ochoty do kupowania akcji. Choć w dalszej części handlu sukcesywnie zwiększali zainteresowanie nimi, to ostatecznie najważniejsze amerykańskie indeksy zakończyły dzień poniżej piątkowego zamknięcia.

Zobacz jak zmieniały się indeksy na Wall Street Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Powody do zmartwień mają posiadacze akcji Zynga Inc. Akcje największego na świecie producenta gier dla portali społecznościowych potaniały o 4,9 procent po tym jak JPmorganChase obniżył rekomendacje dla papierów spółki.

Natomiast w siedem minut o 3 proc. potaniały akcje największej pod względem kapitalizacji firmy świata, Apple Inc. Następnie notowania spółki zaczęły jednak odrabiać straty, by zamknąć się ostatecznie o 2,2 proc. poniżej piątkowego zamknięcia.

Porównaj na wykresach spółki i indeksy Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)