Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Gdyby gospodarka nie istniała...

0
Podziel się:

Inwestorzy w USA uwierzyli w dobre wyniki spółek. Wobec dzisiejszego braku danych makroekonomicznych nie pozostaje im zresztą nic innego. Dzięki temu Dow Jones po raz kolejny w tygodniu bije swój rekord.

Inwestorzy w USA uwierzyli w dobre wyniki spółek. Wobec dzisiejszego braku danych makroekonomicznych nie pozostaje im zresztą nic innego. Dzięki temu Dow Jones po raz kolejny w tygodniu bije swój rekord.

Najstarszy indeks w USA zbliża się do granicy 13000 pkt. zyskując dziś ponad 100 pkt. Tym samym pobił dziś śródsesyjny rekord - po raz kolejny w ostatnim czasie zresztą - 12945 pkt.

Optymizm u inwestorów podsyciły wyniki za I kwartał takich firm jak: Caterpillar (producent maszyn wydobywczych), Honeywell(dostawca materiałów specjalistycznych) oraz American Express. Trzy spółki odpowiadają za dzisiejszy wzrost Dow Jones w 40 proc.

Pozostałe indeksy również zachowują się euforycznie. NASDAQ uzyskał 6-letnie maksimum (2532 pkt.) a S&P500 był na najwyższym poziomie od 6,5 roku - 1484 pkt.

Całkiem nieźle jak na piątkową sesję. Indeksy cały czas jednak oscylowały wokół tych maksimów, ale jak widać gdyby zapomnieć o przyszłości gospodarki to giełda ma się całkiem nieźle. Na pewno pomocne były również dobre notowania z Azji - giełda w Chinach zamknęła się 4,6 proc. wzrostem a w Hong Kongu 1,1 proc.

Cóż, gdy nie ma danych makro to myszy harcują - można by (jakoś) sparafrazować powiedzenie. Kontynuując - widać, że rynek jest głodny sukcesu. Tydzień zakończy się więc bardzo optymistycznie dla inwestorów. Podobnie wyglądają perspektywy na przyszły - choć tak łatwo na pewno już nie będzie.

giełda
gospodarka
komentarze giełdowe
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)