Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na
Paweł Satalecki
|

USA: Pozory mylą

0
Podziel się:

Jak można było się spodziewać ceny producentów w maju wzrosły więcej niż przewidywano - o 0,9 proc. Rynek spodziewał się wzrostu o 0,6 proc. Inflacja nadal więc szaleje. Skąd więc tak zielono na amerykańskich indeksach?

USA: Pozory mylą

Jak można było się spodziewać ceny producentów w maju wzrosły więcej niż przewidywano - o 0,9 proc. Rynek spodziewał się wzrostu o 0,6 proc. Inflacja nadal więc szaleje. Skąd więc tak zielono na amerykańskich indeksach?

Może chodzić o inflację cen producentów z wyłączeniem cen żywności i energii - tu pojawiła się stabilizacja. Wyniosła ona tyle samo co w poprzednim miesiącu - 0,2 proc.

Rosnące ceny ropy, złota i miedzi spowodowały, że rosną dziś akcje firm z tych sektorów. To również ma jakiś wpływ na indeksy oczywiście, choć nie upatrywałbym tu dłuższej zależności.

Ciężko jest więc jednoznacznie określić z jaką sesją mamy dziś do czynienia. Mimo generalnie niekorzystnych danych inflacyjnych( choć PPI nie jest najważniejszym wskaźnikiem w tym zakresie - jego wzrost wcale nie oznacza bezpośredniego przełożenia na konsumentów, którzy są przecież najważniejsi dla gospodarki) rynek ma się bardzo dobrze.

Inwestorzy prawdopodobnie oczekują dobrych jutrzejszych danych o inflacji bazowej. Technicznie już to widać - opisywane przeze mnie poziomy oporu na S&P pomału zaczynają być przełamywane i przewagę zaczynają mieć byczo nastawieni inwestorzy.

Jutro meritum całego tygodnia - jak nie miesiąca. Po dzisiejszych danych - można pokusić się o sugestię, że inflacja bazowa się nie zmieni. Jeśli w istocie tak się stanie - czekają nas nowe okolice rekordów. Czyżby pisany niedawno przeze mnie scenariusznie miał się sprawdzić?

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)