Dzisiejszy dzień jest bardzo ubogi pod względem danych makro. Tym samym uwaga inwestorów będzie skupiona na Tajlandii i rynkach wschodzących oraz wiadomościach ze spółek.
Jedyna ważna wiadomość z USA zostanie dziś opublikowana o godzinie 16.30. Będzie to cotygodniowy raport o ilości zapasów paliw, który może raczej wpłynąć bezpośrednio na ceny ropy niż notowania.
Wobec braku kluczowych informacji z USA warto się przyjrzeć pozostałym rynkom na świecie. Po wczorajszej zapaści spowodowanej deklaracją rządu Tajlandii dziś większość giełd wschodzących zyskuje i to czasem nawet sporo. Główny indeks w tym kraju - SET 50 - po wczorajszej 15 proc. stracie dziś zyskiwał 12,11 proc. Nie bez powodu jednak - tajski rząd równie szybko jak podał informację o restrykcjach finansowych - równie szybko też je odwołał, co właśnie wprowadziło dziś dobre nastroje na światowych parkietach.
Główny indeks Afryki Południowej (Africa TOP 40) pobił swój rekord, indeks Korei Południowej (KRX 100) zakończył notowania na najwyższym poziomie od 7 miesięcy. Tym trendem podąża także Europa; niemiecki DAX zyskiwał przed zamknięciem 0,41 proc., FTSE 0,11 proc. a francuski CAC 40 0,52 proc. Negatywnie niestety wyróżnia się dziś polski WIG20, który tracił w tym samym czasie 0,52 proc.
Dzisiejszy handel w USA może zakończyć się kolejnym już rekordem Dow Jonesa. Pomóc w tym mogą mu opublikowane informacje o dwóch akwizycjach: Ericcsson - szwedzki producent urządzeń telekomunikacyjnych kupi firmę Redback, producenta urządzeń sieciowych, za 2,1 mld dol. w gotówce. Drugą informacją jest przejęcie przez największego producenta stali - Arcelor Mittal - spółki Sicartsa z Meksyku, o podobnym profilu działalności za 1,44 mld dol.
Kluczową sprawą może okazać się również dzisiejsza zgoda akcjonariuszy amerykańskiej giełdy NYSE na fuzję z Euronextem. Współwłaściciele zgodzili się na połączenie z europejską giełdą, co przy jej wczorajszej akceptacji tego projektu ostatecznie rozwiązuje kwestię powstania pierwszej trans-atlantyckiej giełdy na świecie.
Tym samym otwarcie i dalszy handel w USA powinny być w miarę spokojne, ze wskazaniem na zwyżki indeksów. Szczególnie, że jutro poznamy kilka ciekawych danych, m.in. ilość zasiłków dla bezrobotnych zarejestrowanych w opiece społecznej, ostateczne dane na temat dynamiki PKB czy wskaźniki wyprzedzające koniunktury - pokazujące aktywność gospodarczą w listopadzie.
Po kwadransie handlu w USA indeks Dow Jones tracił 0,02 proc., S&P500 zyskiwał 0,08 proc. a NASDAQ 0,32 proc.