Lotos zapewnił sobie nowe dostawy ropy. Surowiec przypłynie z USA
Poprzez Naftoport do Polski trafi w 2019 roku amerykańska ropa naftowa. Stroną umowy jest państwowy Lotos. Spółka w ten sposób chce systematycznie uniezależniać się od surowca ze Wschodu.
Grupa Lotos podpisała umowę terminową na dostawy amerykańskiej ropy naftowej w 2019 roku. Będzie dostarczana drogą morską poprzez Naftoport.
"W latach 2017-2018 Lotos sprowadził i przerobił kilka gatunków ropy naftowej z USA. Obecny kontrakt dotyczy dostaw nie mniej niż siedmiu ładunków jednego, wybranego gatunku. Jest efektem stale rozwijanego zainteresowania grupy Lotos rynkiem amerykańskim, szczególnie w kontekście sprzyjających warunków rynkowych" - czytamy w komunikacie.
Czytaj więcej: Lotos bierze pieniądze z Unii. Paliwa wodorowe od 2021 roku
W 2018 roku rafineria w Gdańsku przerobiła 16 gatunków ropy naftowej z Morza Północnego, Bliskiego Wschodu, Ameryki Północnej i Afryki Zachodniej, a także ropę naftową rosyjską, litewską wydobywaną przez Lotos Geonafta oraz polskie gatunki wydobywane przez PGNiG i Lotos Petrobaltic. Po trzech kwartałach prawie jedna trzecia ropy naftowej przerabianej w gdańskiej rafinerii pochodziła z kierunku innego niż wschodni.
Fuzja PKN Orlen i Lotosu będzie zależeć od decyzji Komisji Europejskiej
- Działania dywersyfikacyjne są kluczowe dla zapewnienia ciągłości i stabilności dostaw ropy naftowej do rafinerii grupy Lotos. Dzięki tego typu transakcjom pozyskujemy i utrwalamy doświadczenia przerobowe dla surowców o zróżnicowanej jakości, nawiązujemy i kontynuujemy relacje handlowe z dostawcami z kilku kontynentów. To kluczowe czynniki zapewniające bezpieczeństwo surowcowe - komentuje Jarosław Kawula, wiceprezes ds. produkcji i handlu.
Elastyczność w dostępie do surowca od różnych partnerów ma zwiększyć dodatkowo realizowany Projekt EFRA (skrót od efektywna rafinacja). Jego wartość to ponad 2,3 mld zł. Dzięki niemu spółka ma mocno ograniczyć produkcję ciężkiego oleju opałowego, uzyskując dodatkowo ponad 900 tys. ton wysokomarżowych produktów rocznie.
- Jednocześnie spółka jest w trakcie analiz kolejnych inwestycji pozwalających na przerób wielu gatunków ropy naftowej oraz przygotowuje się do większego wykorzystania własnego surowca z segmentu wydobywczego z Morza Bałtyckiego i Morza Północnego - wskazał Patryk Demski, wiceprezes ds. inwestycji i innowacji.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
