"To absolutne minimum. Skarb Państwa powinien sprzedać je [akcje Energii na rzecz PKN Orlen] korzystniej. Czekamy na wycenę, będziemy podejmować również rozmowy z Orlenem" - powiedział Sasin w wywiadzie dla "Dziennika Gazety Prawnej".
Dodał, że ministerstwo ma wiele wycen i są wśród nich także wyższe niż 7 zł za akcję.
Jego zdaniem, inwestycja w blok C Elektrowni Ostrołęka jest w tej chwili "kłopotem dla inwestorów" - Energi i Enei.
"Od czasu podjęcia decyzji o realizacji radykalnej zmianie uległo rynkowe otoczenie. Mamy unijną politykę klimatyczną wywierającą presję na odejście od węgla, która utrudnia pozyskanie finansowania dla inwestycji węglowych. Dlatego trzeba poważnie przeanalizować sens takiego projektu. Pojawiła się także nowa okoliczność, czyli zaangażowanie w przedsięwzięcie Orlenu. Czy kupi on Energę, która uczestniczy w projekcie elektrowni węglowej? To może mieć w tym momencie kluczowe znaczenie. Rozmawiamy na ten temat, ale nie mogę mówić o efektach, bo każde moje słowo może mieć wpływ na cenę akcji jednej bądź drugiej firmy" - wskazał minister.
Podkreślił, że miks energetyczny musi uwzględniać elektrownie gazowe, takie jak nowe bloki w Dolnej Odrze, których budowę niedawno zainaugurowano. Dodatkowo, ministerstwo kontynuuje prace nad projektem elektrowni jądrowych i rozważa nowe technologie, takie jak minireaktory rozwijane w Stanach Zjednoczonych, które być może w przyszłości mogłyby zastępować bloki węglowe.
Sasin zaznaczył też, że w sektorze energetycznym powinno dojść do konsolidacji.
"Energetyka stawia przed nami największe wyzwania, dodatkowo tutaj będą następowały fuzje. Poza tymi, o których mówiłem, widzę jeszcze konieczność dalszych działań konsolidacyjnych. Teraz mamy cztery spółki energetyczne. Po co?" - powiedział.
Jego zdaniem można byłoby rozważyć prywatyzowanie tzw. resztówek, czyli 12% udziałów Skarbu Państwa w spółkach, jednak nikt ich nie chce kupić. Ministerstwo nie przewiduje natomiast prywatyzowania całych spółek Skarbu Państwa.
"Spółki powinny więc przynosić zyski i inwestować przejmując inne firmy albo powiększając własny potencjał. Mają temu służyć między innymi fuzje. Chciałbym, żeby było ich jak najwięcej, a w ich wyniku powstawały organizmy zdolne kumulować swoje budżety inwestycyjne, rozwijać się i konkurować z wielkimi podmiotami na rynku europejskim" - powiedział także minister.
Minister wskazał także, że "nie wyobraża sobie, by Skarb Państwa drenował spółki przez dywidendę, uniemożliwiając ich rozwój".
"Jeśli mają inwestować, muszą mieć na to pieniądze. Nie mogę zadeklarować, że żadnych dywidend nie będzie, bo nie we wszystkich spółkach nasz udział jest większościowy i nie my tam decydujemy, ale chciałbym doprowadzić do sytuacji, w której pieniądze wypracowane przez spółki w dużej mierze będą kierowane na inwestycje" - zaznaczył.
PKN Orlen ogłosił w grudniu 2019 r. wezwanie na 414 067 114 akcji Grupy Energa, tj. 100% kapitału, po 7 zł za sztukę. Data rozpoczęcia przyjmowania zapisów na akcje objęte wezwaniem została ustalona na 31 stycznia 2020 r., a data zakończenia przyjmowania zapisów na 9 kwietnia 2020 r.