Na wczorajszym zamknięciu za jedną akcję kombinatu miedziowego z Lubina trzeba było zapłacić 122 złote. Dziś na otwarciu sesji kosztowała ona 114,90 złotego. Paradoksalnie, oznacza to jednak wzrost kursu KGHM o niemal 2,5 procent.
Choć na pierwszy rzut oka zupełnie nie ma to sensu, to wyjaśnienie jest stosunkowo proste, a głównym powodem zaistniałej sytuacji jest odcięta od kursu KGHM - po zamknięciu wczorajszej sesji - dywidenda.
Spółka w tym roku w przeliczeniu na jedną akcję wypłaci akcjonariuszom z wypracowanego w ubiegłym roku zysku 9,8 złotego. Po uwzględnieniu dywidendy kurs odniesienia dla KGHM nie wynosi więc 122 złote, a 112,20 złotego. Tym samym aktualna wycena rynkowa akcji KGHM na poziomie 114,80 oznacza około 2,3-proc. wzrost kursu.
Odjęcie dywidendy od kursu akcji KGHM, z racji konstrukcji WIG20, mocno wpłynęło także na kurs indeksu. Te wspomniane wcześniej 9,8 złotego, w stosunku do wczorajszego zamknięcia notowań KGHM oznacza ponad 8-procentowy spadek kursu akcji miedziowej spółki, a z racji jej niemal 10-procentowego udziału w WIG20, około 0,8-proc. spadek indeksu.
Łącznie za 2012 rok KGHM w postaci dywidendy wypłaci 1,96 mld złotych z 4,86 mld złotych ubiegłorocznego zysku. Wypłata nastąpi w dwóch transzach. Pierwsza, w wysokości 4,90 złotego na akcję, trafi do akcjonariuszy 14 sierpnia, druga (tej samej wysokości) - dopiero 14 listopada.