Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

08-11 maja 2012 r. Pomimo spadków Goldman Sachs podtrzymuje swoją prognozę!

0
Podziel się:

 
Kolejny tydzień maja dla inwestorów był nieco krótszy ze względu na święto bankowe przypadające w pierwszy majowy poniedziałek zarówno w Wielkiej Brytanii jak i Irlandii. Tym samym 7 maja londyńska giełda nie pracowała. Krótszy o jeden dzień, giełdowy tydzień okazał się niezbyt korzystnym dla...

Kolejny tydzień maja dla inwestorów był nieco krótszy ze względu na święto bankowe przypadające w pierwszy majowy poniedziałek zarówno w Wielkiej Brytanii jak i Irlandii. Tym samym 7 maja londyńska giełda nie pracowała. Krótszy o jeden dzień, giełdowy tydzień okazał się niezbyt korzystnym dla inwestujących w złoto. Przede wszystkim kruszec stracił psychologiczny pułap 1.600 dolarów za 1 uncję, co jest jednoznaczne ze spadkiem wartości - tym razem rzędu 44 dolarów w skali uncji. W przeliczeniu na polską walutę złoto również potaniało - poniżej 5.200 PLN za uncję.

We wtorek dla rynku złota pierwsze skrzypce grały waluty. Na nastroje inwestorów na rynku złota nie miały większego wpływu nawet doniesienia dotyczące naprawdę potężnego wzrostu importu złota ze strony Chin. Tylko w pierwszym kwartale tego roku, import kruszcu z Hongkongu do Chin kontynentalnych wzrósł ponad sześciokrotnie (z niespełna 20 ton przed rokiem do nieco ponad 135 ton obecnie). W świetle takich liczb powraca temat detronizacji Indii będących obecnie największym konsumentem złota na świecie. Inwestorzy skupili się jednak na umocnieniu dolara amerykańskiego. Tylko we wtorek eurodolar potaniał z 1,306 do 1,2981. Jednocześnie względem amerykańskiej waluty osłabił się funt szterling - z poziomu 1,6193 do 1,6123, zaś dolara amerykańskiego do franka szwajcarskiego wzrósł z 0,9192 do 0,9248. Wyżej opisany kształt sytuacji walutowej mógł mieć tylko jeden skutek dla rynku złota. Tylko we wtorek rano złoto potaniało o ponad 1% - odnotowując spadek z piątkowego zamknięcia na poziomie 1.643,75 dolarów za 1
uncję do 1.627 USD za uncję we wtorek rano. W ciągu popołudniowej sesji rozmiar spadków zwiększył się o kolejnych blisko 25 USD.

Jak poinformował w połowie tygodnia Bloomberg, złoto potaniało do najniższego od ponad kwartału poziomu w wyniku obaw związanych z Grecją, w wyniku których może dojść do umocnienia dolara amerykańskiego, a tym samym zmniejszenia popytu na żółty kruszec. Spadek ten jest kluczowy dla rynku złota ze względu na przełamanie trwającej już ponad dekadę passy nieustannych wzrostów. Złoto otworzyło trwający, 2012 rok w Londynie kwotą 1.590 dolarów za 1 uncję, zaś w minioną środę potaniało do 1.585,5 USD za uncję. Nie inaczej było w Nowym Jorku, gdzie złoto odnotowało najniższą cenę na zamknięciu sesji od 30 grudnia 2011 r. W środę kurs eurodolara obniżył się jeszcze bardziej - do 1,2914, wskaźnik GBP/USD - do 1,6071, a USD/CHF wzrósł do 0,9294. Wówczas złoto potaniało w Londynie do 1.582,5 USD/1 t oz.

W czwartek złoto złapało oddech i zdołało odrobić część strat. Kurs kruszcu ponownie zbliżył się do bariery 1,6 tys. USD/1 t oz. na odległość 1,5 dolara na uncji, jednakże nie zdołał jej odzyskać. Poza ustabilizowaniem się kursów wyżej wymienionych, kluczowych wskaźników walutowych złotu pomogła prognoza Goldman Sachs, który pomimo sytuacji na rynku złota podtrzymał swoją prognozę dla kruszcu, która przypomnijmy wskazuje na wzrost wartości złota w ciągu pół roku do 1.840 dolarów za 1 uncję. Zdaniem zespołu analityków tego potężnego banku inwestycyjnego, Rezerwa Federalna ogłosi w czerwcu tego roku kolejną rundę luzowania polityki pieniężnej. Taki krok naturalnie przyczyni się do wzrostu zainteresowania przekładającego się na wzrost wartości żółtego kruszcu.

Kontynuacja wzrostu wartości dolara amerykańskiego zahamowała korzystny, czwartkowy zwrot sytuacji na rynku złota. W piątek eurodolar osiągnął ubiegłotygodniowe dno na poziomie 1,2907, funt szterling do dolara - 1,6062 (także minimum), zaś USD/CHF - 0,9301. Wszystkie pary walutowe osiągnęły swoje maksima/minima względem amerykańskiej waluty w ostatnim dniu tygodnia i podobnie złoto najtańsze było właśnie w piątek rano, wycenione na 1.580,75 USD/1 t oz. Na zamknięciu sesji wynik ten został poprawiony zaledwie o nieco ponad 2 dolary na uncji.

Korzystając z publikowanych przez Narodowy Bank Polski kursów średnich dolara amerykańskiego do złotówki, we wtorek rano na giełdzie w Londynie za uncję złota płacono 5.245,12 PLN, natomiast na zamknięciu ostatniej w tygodniu sesji - pomimo umocnienia się dolara aż o ponad 5 groszy (z 3,2238 do 3,2765) - za złoto płacono mniej, bo 5.186,7 PLN.

Bartosz Wojtczak
Chief Analyst | Główny Analityk

Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Kolejny tydzień maja dla inwestorów był nieco krótszy ze względu na święto bankowe przypadające w pierwszy majowy poniedziałek zarówno w Wielkiej Brytanii jak i Irlandii. Tym samym 7 maja londyńska giełda nie pracowała. Krótszy o jeden dzień, giełdowy tydzień okazał się niezbyt korzystnym dla inwestujących w złoto. Przede wszystkim kruszec stracił psychologiczny pułap 1.600 dolarów za 1 uncję, co jest jednoznaczne ze spadkiem wartości - tym razem rzędu 44 dolarów w skali uncji. W przeliczeniu na polską walutę złoto również potaniało - poniżej 5.200 PLN za uncję.

We wtorek dla rynku złota pierwsze skrzypce grały waluty. Na nastroje inwestorów na rynku złota nie miały większego wpływu nawet doniesienia dotyczące naprawdę potężnego wzrostu importu złota ze strony Chin. Tylko w pierwszym kwartale tego roku, import kruszcu z Hongkongu do Chin kontynentalnych wzrósł ponad sześciokrotnie (z niespełna 20 ton przed rokiem do nieco ponad 135 ton obecnie). W świetle takich liczb powraca temat detronizacji Indii będących obecnie największym konsumentem złota na świecie. Inwestorzy skupili się jednak na umocnieniu dolara amerykańskiego. Tylko we wtorek eurodolar potaniał z 1,306 do 1,2981. Jednocześnie względem amerykańskiej waluty osłabił się funt szterling - z poziomu 1,6193 do 1,6123, zaś dolara amerykańskiego do franka szwajcarskiego wzrósł z 0,9192 do 0,9248. Wyżej opisany kształt sytuacji walutowej mógł mieć tylko jeden skutek dla rynku złota. Tylko we wtorek rano złoto potaniało o ponad 1% - odnotowując spadek z piątkowego zamknięcia na poziomie 1.643,75 dolarów za 1
uncję do 1.627 USD za uncję we wtorek rano. W ciągu popołudniowej sesji rozmiar spadków zwiększył się o kolejnych blisko 25 USD.

Jak poinformował w połowie tygodnia Bloomberg, złoto potaniało do najniższego od ponad kwartału poziomu w wyniku obaw związanych z Grecją, w wyniku których może dojść do umocnienia dolara amerykańskiego, a tym samym zmniejszenia popytu na żółty kruszec. Spadek ten jest kluczowy dla rynku złota ze względu na przełamanie trwającej już ponad dekadę passy nieustannych wzrostów. Złoto otworzyło trwający, 2012 rok w Londynie kwotą 1.590 dolarów za 1 uncję, zaś w minioną środę potaniało do 1.585,5 USD za uncję. Nie inaczej było w Nowym Jorku, gdzie złoto odnotowało najniższą cenę na zamknięciu sesji od 30 grudnia 2011 r. W środę kurs eurodolara obniżył się jeszcze bardziej - do 1,2914, wskaźnik GBP/USD - do 1,6071, a USD/CHF wzrósł do 0,9294. Wówczas złoto potaniało w Londynie do 1.582,5 USD/1 t oz.

W czwartek złoto złapało oddech i zdołało odrobić część strat. Kurs kruszcu ponownie zbliżył się do bariery 1,6 tys. USD/1 t oz. na odległość 1,5 dolara na uncji, jednakże nie zdołał jej odzyskać. Poza ustabilizowaniem się kursów wyżej wymienionych, kluczowych wskaźników walutowych złotu pomogła prognoza Goldman Sachs, który pomimo sytuacji na rynku złota podtrzymał swoją prognozę dla kruszcu, która przypomnijmy wskazuje na wzrost wartości złota w ciągu pół roku do 1.840 dolarów za 1 uncję. Zdaniem zespołu analityków tego potężnego banku inwestycyjnego, Rezerwa Federalna ogłosi w czerwcu tego roku kolejną rundę luzowania polityki pieniężnej. Taki krok naturalnie przyczyni się do wzrostu zainteresowania przekładającego się na wzrost wartości żółtego kruszcu.

Kontynuacja wzrostu wartości dolara amerykańskiego zahamowała korzystny, czwartkowy zwrot sytuacji na rynku złota. W piątek eurodolar osiągnął ubiegłotygodniowe dno na poziomie 1,2907, funt szterling do dolara - 1,6062 (także minimum), zaś USD/CHF - 0,9301. Wszystkie pary walutowe osiągnęły swoje maksima/minima względem amerykańskiej waluty w ostatnim dniu tygodnia i podobnie złoto najtańsze było właśnie w piątek rano, wycenione na 1.580,75 USD/1 t oz. Na zamknięciu sesji wynik ten został poprawiony zaledwie o nieco ponad 2 dolary na uncji.

Korzystając z publikowanych przez Narodowy Bank Polski kursów średnich dolara amerykańskiego do złotówki, we wtorek rano na giełdzie w Londynie za uncję złota płacono 5.245,12 PLN, natomiast na zamknięciu ostatniej w tygodniu sesji - pomimo umocnienia się dolara aż o ponad 5 groszy (z 3,2238 do 3,2765) - za złoto płacono mniej, bo 5.186,7 PLN.

Bartosz Wojtczak
Chief Analyst | Główny Analityk
Inwestycje Alternatywne Profit S.A.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)