Po tym jak w połowie czerwca wartość złota wzrosła, w ubiegłym tygodniu mieliśmy do czynienia z serią spadków. W ciągu tygodnia wartość uncji żółtego kruszcu spadła o 58 dolarów na uncji, co jest jednoznaczne ze spadkiem wartości względem ceny zamykającej wcześniejszy tydzień o 61,75 USD na uncji. Pomimo umocnienia dolara amerykańskiego względem polskiej waluty, rozmiar ruchu walutowego nie był wystarczający do zniwelowania spadku na złocie.
Pierwsza sesja w minionym tygodniu przebiegła dla złota pod znakiem czerwieni. Regularny spadek wartości kruszcu to nie tylko efekt korekty po wzrostach wieńczących wcześniejszy tydzień, ale także sytuacji walutowej. Silne umocnienie dolara amerykańskiego naturalnie przełożyło się na deprecjację żółtego kruszcu. Wzrost wartości amerykańskiej waluty doskonale odzwierciedlają notowania eurodolara, którego kurs tylko w poniedziałek uległ obniżeniu z poziomu 1,2742 do 1,256. Podobna sytuacja dotyczy innych par walutowych z dolarem - GBP/USD spadł z 1,5724 do 1,5634, a USD/CHF wzrósł z 0,9417 do 0,956. W trakcie poniedziałkowej sesji wartość złota spadła do 1.615,5 dolarów za 1 uncję.
We wtorek rano złoto zdrożało o 0,8 proc. Czynników takiego ruchu można upatrywać m.in. w pozytywnej prognozie, która trafiła na rynek ze strony Bank of America Merrill Lynch, którego analityk - Michael Widmem - stwierdził, że jego zdaniem w tym roku złoto pobije ubiegłoroczny rekord. Podobnego zdania są analitycy banku inwestycyjnego Morgan Stanley. Jedną z przyczyn wzrostów ma być skok popytu nie tylko ze strony inwestorów z Chin oraz Europy Środkowo-Wschodniej, ale także banków centralnych. Ponadto ustabilizowała się sytuacja najistotniejszych dla wyceny złota wskaźników walutowych. Wtorkowy, poranny fixing złota z giełdy w Londynie opiewał na 1.628,5 USD za uncję, co było ubiegłotygodniowym apogeum cenowym metalu. Od wtorkowego popołudnia kruszec zaczął regularnie tracić na wartości. W oczekiwaniu na decyzję FOMC, złoto traciło na wartości. Już po opublikowaniu informacji z Fed, złoto odrobiło znaczną część strat, nie przerywając jednak niekorzystnej passy. Z technicznego punktu widzenia wsparcie
cen taniejącego złota znajduje się w okolicach 1.520 USD/1 t oz. Parokrotnie już w tym miejscu mieliśmy do czynienia z odbiciem, jednakże przełamanie wspomnianego poziomu mogłoby utorować drogę do kolejnych spadków. Systematycznie tracąc, od wtorkowego maksimum złoto straciło 63 dolary na uncji, nie zamykając żadnej z kolejnych sesji na plusie.
Opierając się na kursach średnich dolara amerykańskiego publikowanych przez Narodowy Bank Polski oraz na wycenach fix z giełdy w Londynie, w poniedziałek za uncję złota płacono 5.477,85 PLN. W piątek za 31,1 g złota płacono już 5.326,61 PLN.
* Bartosz Wojtczak Chief Analyst IAP S.A.*