Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Iran straszy, Irak uspokaja, rynek paliw słucha

0
Podziel się:

Na światowe rynki ropy i paliw docierają teraz sygnały mogące dać podstawy zarówno do ewentualnych podwyżek, jak i obniżek cen. Irak zwiększa swoją produkcję ropy i jej eksport, Iran dla odmiany straszy zakłóceniami w dostawach surowca.

*Na światowe rynki ropy i paliw docierają teraz sygnały mogące dać podstawy zarówno do ewentualnych podwyżek, jak i obniżek cen. Irak zwiększa swoją produkcję ropy i jej eksport, Iran dla odmiany straszy zakłóceniami w dostawach surowca. *
Ropa na giełdach na razie nie zbliża się do poziomów rekordowych, ale wciąż jest droga. Z analiz e-petrol.pl wynika, że na polskim rynku hurtowym szykują się podwyżki, które mogą przełożyć się na lekką korektę cen na stacjach w górę.

Bliski Wschód to jeden z najbogatszych w ropę regionów świata. Iran jest czwartym producentem ropy na świecie, Irak też zajmuje wysoką pozycję na liście. Nic więc dziwnego, że sytuacja w tych państwach i wszelkie informacje o wzrostach albo spadkach produkcji szybko przekładają się na nastroje na rynkach światowych i na kształtowanie się cen. Wg władz irackich produkcja ropy w tym państwie osiągnęła poziom najwyższy od czasów amerykańskiej interwencji zbrojnej w 2003 r. Plany są bardzo ambitne – Irak chce prześcignąć w najbliższych latach głównego producenta ropy, Arabię Saudyjską. Obecnie Irak wydobywa około 2,5 milionów baryłek dziennie, Arabia – ponad 10.

Skoro o baryłkach mowa, to na giełdzie londyńskiej ich ceny nieco się pod koniec zeszłego tygodnia podniosły, ale nie przekraczają ciągle jednej z ważnych barier – 70 USD. Dzisiejszy kurs otwarcia był bliski 69,90 USD za baryłkę. Do rekordów z ostatnich miesięcy w okolicach 75 USD jest więc jeszcze dość daleko. Niewykluczone jednak, że impuls do wzrostów dadzą ostatnie wypowiedzi irańskich władz. To państwo prowadzi badania nuklearne, których obawia się społeczność międynarodowa. Politycy min. z USA nie wykluczają działań zbrojnych, jeśli będzie to konieczne. Iran zapowiada, że będzie się bronił przy użyciu wszelkich posiadanych środków, a taki konflikt na pewno zagrozi dostawom ropy z regionu.

Na polskim rynku hurtowym dwaj najwięksi gracze, Orlen i Lotos, podnoszą od kilku dni swoje ceny hurtowe. Nie są to podwyżki znaczne, ale... “ziarnko do ziarnka, zbierze się miarka”. Wg szacunków e-petrol.pl, w najbliższych dniach, jeśli nie zmieni się radykalnie sytuacja na rynkach światowych, podwyżki powinny być kontynuowane, co przełoży się też na stacje. Pamiętajmy jednak, że rozmiary korekt cen na dystrybutorach i czas ich wprowadzenia zależą od kierownictwa poszczególnych stacji.

dziś w money
giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
e-petrol.pl
KOMENTARZE
(0)