Dziś w południe za tonę miedzi trzeba zapłacić 7829 dol., czyli o 0,35 proc. więcej niż wczoraj na zamknięciu. Ceny miedzi były dziś już jednak wyższe, bowiem kształtowały się na poziomie 7883 dol., ostatnio zanotowanym w połowie maja br.
Miedź drożeje dziś w obawie, że strajki w Chile będą prowadzić do dalszego spadku zapasów tego metalu na świecie, podbijając ceny w górę.
Analiza techniczna, po tym jak wczoraj wykres miedzi wybił się górą z 6 tygodniowej formacji trójkąta, wskazuje na możliwość dalszych wzrostów. Wybicie to otwiera bowiem drogę do majowego szczytu na poziomie 8283 dol. Jest to jednak na tyle silny opór, że na chwilę obecną jego przełamanie wydaje się mało realne.
Strona popytowa straci przewagę na wykresie miedzi z chwilą zanegowania wczorajszego wybicia górą z formacji trójkąta, czyli z chwilą trwałego spadku poniżej 7626 dol. Silnym sygnałem sprzedaży będzie natomiast spadek poniżej ostatniego dołka na wykresie dziennym, czyli poniżej poziomu 7378 dol. z 26 czerwca br.
