Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

Złoto wzrośnie, ale dopiero w 4 kwartale

0
Podziel się:

Mamy za sobą nerwowy, ale mimo wszystko korzystny, tydzień na rynku metali szlachetnych. Zła sytuacja na globalnym rynku akcji sprawiła, że wielu inwestorów wstrzymywało się z otwieraniem nowych pozycji.

Mamy za sobą nerwowy, ale mimo wszystko korzystny, tydzień na rynku metali szlachetnych. Zła sytuacja na globalnym rynku akcji sprawiła, że wielu inwestorów wstrzymywało się z otwieraniem nowych pozycji.

W poniedziałek rano, na londyńskiej giełdzie, za uncję żółtego kruszcu płacono *661,50 USD. *Złoto, tradycyjnie postrzegane jako bezpieczna forma inwestycji, zostało przez niektórych inwestorów zaliczane do tej samej kategorii, co inne metale, które ogólnie uważane są za bardziej ryzykowne. Sytuację tą może tłumaczyć fakt, iż na rynku złota spotykamy dwie kategorie kupców. Pierwsi to ci, którzy gromadzą złoto, jako walor cechujący się dużym bezpieczeństwem i trzymają je przez lata. Do drugiej kategorii należą kupcy kierujący się bieżącymi danymi makro odnośnie gospodarki. Ci ostatni wchodzą i wychodzą na rynek bazując na zmianach fundamentów.

Pomimo obniżonego zaufania, złoto nieznacznie zyskiwało ze względu na słabnącego dolara oraz rosnące notowania ropy naftowej. Jednak, bodźcem do naprawdę dużych wzrostów będzie dopiero stabilizacja na rynku akcji.

1 sierpnia, nazwany przez niektórych „czarną środą" na światowych giełdach, przyniósł złe dane z amerykańskiego rynku nieruchomości. Okazało się, ze ceny domów spadły do poziomu najniższego od 6 lat. Informacje te skłoniły inwestorów do ucieczki od lokowania w ryzykowne aktywa, co przełożyło się na spadki cen złota - uncja tego metalu, na londyńskiej giełdzie, kosztowała 660, 25 USD.

W czwartek światowe rynki zaczęły odrabiać straty, a złoto zyskiwać na wartości. Rosnący trend cen kruszcu umocniły piątkowe spekulacje, iż zwalniająca gospodarka USA może skłonić FED (Bank Rezerw Federalnych) do podniesienia stóp procentowych, osłabiając tym samym dolara i podnosząc wizerunek złota, jako alternatywnej formy inwestycji. Złoto zakończyło tydzień na poziomie 670,50 USD za uncję.

W okresie letnim, popyt na złoto jest mniejszy, a ceny mają tendencję do spadków. Zdaniem większości analityków, poważniejszej tendencji wzrostowej możemy się spodziewać dopiero w 4 kwartale roku.

W przeliczeniu na złotówki, w poniedziałek za uncję złota trzeba było zapłacić 1838,97 PLN, w piątek cena kruszcu wzrosła do 1840,39 PLN za uncję.

giełda
dziś w money
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
KOMENTARZE
(0)