W pierwszych dwóch minutach handlu obrót akcjami Zelmera wyniósł prawie 50 mln zł. Przed 12.00 wzrósł do około 130 mln zł, a papiery zwyżkowały o nieco ponad 34 proc.
"Uważam, że w skali miesiąca-dwóch miesięcy kurs akcji Zelmera powinien się ustabilizować i poruszać w przedziale 15-16 zł, czyli na poziomie wartości godziwej spółki" - powiedział PAP Michał Hulbój z Millennium DM.
Millennium DM wycenia akcje Zelmera metodą DCF na 16,6 zł, a metodą porównawczą na 13,9 zł. Średnia arytmetyczna dała 15,2 zł.
Według analityka 40-proc. wzrost kursu akcji Zelmera w debiucie to efekt przede wszystkim informacji, że fundusz Enterprise Investors, który ma już blisko 25 proc. akcji Zelmera, chce zwiększyć swoje zaangażowanie do 49,99 proc.
"Spodziewaliśmy się, że w debiucie akcje Zelmera zyskają 15-20 proc. Tak duży wzrost to efekt informacji, że Enterprise Investors jest chętny do zakupu dalszych 25 proc. akcji spółki" - powiedział.
Prezes Zelmera, Andrzej Libold, pozytywnie odnosi się do tych planów.
"Nie widzę w tym nic złego. Biorąc pod uwagę doświadczenie EI na rynku polskim jest to przez zarząd oceniane pozytywnie. Cieszę się, że taki fundusz wybrał Zelmera. W moim przekonaniu inwestor finansowy chcący wzmocnić wartość firmy jest rozwiązaniem najlepszym" - powiedział dziennikarzom podczas debiutu prezes Zelmera.
Libold spodziewał się, że w debiucie kurs akcji spółki wzrośnie o 15-18 proc.
"To przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Mam nadzieję, że przyszłe notowania potwierdzą, że wprowadzenie Zelmera na giełdę było dobrym wyborem. Z drugiej strony rodzi się stres jak utrzymać i powiększać wartość spółki" - powiedział.
Zdaniem analityka DM Millennium stroną sprzedającą na czwartkowej sesji są inwestorzy indywidualni, którzy kupowali akcje Zelmera posiłkując się kredytami i teraz chcą jak najszybciej zrealizować zyski.
"Sprzedającymi są prawdopodobnie inwestorzy indywidualni, być może też zagraniczni" - powiedział.
Do obrotu giełdowego trafiło 7.900.000 akcji serii A Zelmera.
Inwestorzy instytucjonalni zapłacili za akcję Zelmera w ofercie publicznej 13,20 zł, a indywidualni, którzy otrzymali 2-proc. dyskonto, 12,90 zł.
Spółka sprzedała wszystkie oferowane akcje, a redukcja w transzy inwestorów indywidualnych wyniosła 98,7 proc.
Przed ofertą jedynym właścicielem Zelmera był Skarb Państwa. Po ofercie spółka zyskała 37 tys. nowych akcjonariuszy.
"Zelmer będzie starał się zaskakiwać inwestorów pozytywnie, dobrymi wynikami i płaconą dywidendą" - powiedział Libold.
Zarząd Zelmera będzie wnioskował o wypłatę dywidendy za 2004 rok, ale nie wiadomo jeszcze w jakiej wysokości. Polityka dywidendowa firmy zakłada przeznaczanie na jej wypłatę co najmniej 10 proc. wypracowanego zysku netto.
Prezes dodał, że obecnie firmie zależy m.in. na rozwoju eksportu na wschód. Zelmer chciałby też zaistnieć na rynku Ameryki Północnej. Teraz eksport stanowi 32 proc. przychodów spółki ze sprzedaży.
