Półroczny raport jaki złożyła prezes FED Janet Yellen przed senacką komisją ds. bankowości okazał się stosunkowo zaskakujący dla rynków.
Istotne były w nim dwa aspekty. Pierwszy dotyczył dość silnej sugestii w sprawie podwyżek stóp procentowych, które mogą pojawić się szybciej niż się oczekuje, zwłaszcza jeśli informacje z rynku pracy będą wyraźne lepsze. To oczywiście koresponduje z wypowiedziami Janet Yellen z początku kadencji dotyczącymi jakości poprawy na rynku pracy i sprawia, że nie do końca wiadomo, które wskaźniki należy obserwować.
Drugim, bardzo niespotykanym stwierdzeniem podczas tego zeznania było wyraźnie wskazanie, które branże są przewartościowane. Chodzi tutaj o spółki z sektora _ social media _ oraz _ biotechnology _. Nie mogło to przejść bez echa powodując przeceny takich spółek jak Facebook czy Twitter. Cały technologiczny NASDAQ spadał po tej wypowiedzi o ponad 1%, ale ostatecznie dzień zakończył na 0,5% minusie. Natomiast indeksy szerokiego rynku zachowywały się lepiej i zanotowały dzień niemal "na zero” - S&P 500 spadł o 0,2% a notowania Dow Jones praktycznie się nie zmieniły.
Główne indeksy na Wall Street podczas sesji we wtorek Dodaj wykresy do Twojej strony internetowej
Mimo to nastawienie amerykańskiego banku centralnego w kwestii konieczności wspierania wzrostu gospodarczego pozostaje nie zmienione. Zmienić mogą się jedynie instrumenty. A przygotowywanie rynku na ewentualność podwyżek stóp procentowych jest naturalnym postępowaniem, które powinno wpłynąć w korzystny sposób na minimalizację zmienności, jaką taka podwyżka może wywołać w przyszłości.
Analogicznie postąpił Ben Bernanke sygnalizując ponad pół roku przed początkiem wygaszania QE III, że wygaszanie to musi kiedyś nastąpić. Jest to realizacja starej zasady polityki monetarnej mówiącej, że "dobra polityka monetarna to przewidywalna polityka monetarna”.
Na szerokim rynku pozytywnie zachowywały się notowania dwóch amerykańskich banków, które ogłosiły wyniki przed wtorkową sesją. Niższy od oczekiwań analityków spadek zysków największego pod względem aktywów banku w USA - JP Morgan, spowodował wzrost kursu o prawie 4%. O 5% lepsze od oczekiwań wyniki zaprezentował również Goldman Sachs co także pozytywnie wpłynęło na notowania jego papierów - akcje drożały o ponad 1,2%.
Ze względu na bardzo bogaty kalendarz makro, ciekawie zapowiada się również środa. W centrum zainteresowań będą dane dotyczące PKB i produkcji przemysłowej z Chin publikowane o 4 nad ranem polskiego czasu. Następnie o godzinie 10.30 poznamy dane z rynku pracy w Wielkiej Brytanii. Po południu, o 14.30 informacje dotyczące inflacji w USA, a o 16 stopa procentowa w Kanadzie oraz ciąg dalszy zeznania Pani Yellen przed senacką komisją ds. bankowości. Będzie ciekawie.