Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BCG: Branżę ubezpieczeniową pozytywnie ocenia 25% Polaków

0
Podziel się:
BCG: Branżę ubezpieczeniową pozytywnie ocenia 25% Polaków

Branża ubezpieczeniowa powinna intensywniej pracować nad swoim wizerunkiem, bowiem odsetek osób, które oceniają ją pozytywnie spadł w skali roku o 8 pkt proc. i wynosi 25%. Wciąż co czwarty Polak deklaruje, że nie miał kontaktu z ubezpieczycielem, wynika z badania przeprowadzonego przez Boston Consulting Group (BCG).

W ub. roku odsetek osób oceniających branżę pozytywnie wynosił 33%, zaś w tym roku jest to 25%. Coraz więcej osób nie ma też jednoznacznej opinii na temat sektora (49% wobec 39% rok wcześniej). Wciąż co czwarty Polak deklaruje, że nie miał kontaktu z ubezpieczycielem. Osoby, które miały osobisty kontakt z branżą oceniają ją zdecydowanie wyżej, niż te, które takiego kontaktu nie miały.

"Te dane BCG nie szokują, one są zbieżne z tym, co obserwujemy. Branża finansowa jest obojętna większości Polaków. My powinniśmy mieć dużo większe ambicje, by być lepiej postrzeganym niż inne branże" - powiedział prezes Avivy Adam Uszpolewicz podczas V Kongresu PIU w Sopocie.

Dodał, że reputacja branży to w głównej mierze pochodna jakości produktów i usług dostarczanych klientom.

"Nasze produkty to nie są produkty finansowe, bo my dotykamy klientów w różnych aspektach ich życia. Możemy poprawić postrzeganie ubezpieczycieli, dostarczając po prostu uczciwe, realnie potrzebne produkty" - powiedział prezes.

Z badania BCG wynika, że ubezpieczyciele powinni też pracować nad poprawą wizerunku jako pracodawcy, bowiem co piątej osobie praca w firmie ubezpieczeniowej kojarzy się z namawianiem do zakupu polisy, a 18% osób z nachalnymi telefonami, a tylko 13% z doradzaniem.

Jak zauważył dyrektor zarządzający w BCG Franciszek Hutten-Czapski, w Europie widoczny jest już trend odchodzenia firm ubezpieczeniowych od sprzedaży produktów na rzecz doradztwa i budowania długotrwałych relacji.

"Ubezpieczenia przestają być produktem. Teraz jest taki trend, że ubezpieczyciel staje się partnerem życia. Ja nie płacę za ryzyko, ale ubezpieczyciel pomaga mi, żebym lepiej jeździł. Ubezpieczyciel przestaje być finansistą, ale jest partnerem, towarzyszem życia. Ale jak się nie da dobrych produktów, to jest to strata pieniędzy pod względem wizerunkowym" - powiedział Hutten-Czapski podczas Kongresu.

W ocenie prezesa Grupy Warta Jarosława Parkota, ubezpieczyciele są jeszcze "zbyt techniczni w przekazie", ale branża już dokonała pozytywnych zmian.

"Jesteśmy teraz w ramach PIU w trakcie dyskusji - jak się komunikować z rynkiem. Branża jest bardzo przyzwoita, zmienia się. Zrobiliśmy olbrzymi postęp w ciągu roku - porozumienia z UOKiK oznacza dla nas mniejsze marże, ale chcemy zbudować rynek, który będzie oparty na wzajemnym zaufaniu. Rynek będzie się rozwijał, a my dajemy lepszą ochronę i jakość. Jesteśmy w momencie, w którym zmiany zaraz nastąpią. Jestem wielkim optymistą" - powiedział Parkot.

Jak powiedział prezes PIU Jan Prądzyński, branża ubezpieczeniowa musi zmierzyć się z co najmniej trzema głównymi kwestiami w najbliższych latach. To regulacje, zmiany klimatyczne oraz starzenie się społeczeństwa.

"Pierwsza to regulacje. Te mądre pozwolą stworzyć produkty dobre dla społeczeństwa. Ale istnieje ryzyko przeregulowania, a wtedy Polacy nie dostaną produktów, których potrzebują. Druga to zmiany klimatyczne - powinniśmy przestać się dziwić, że one mają miejsce, ale należy zauważyć, że te zmiany pociągają za sobą nowego rodzaju szkody. Trzecia to starzenie się społeczeństwa - to coś, co będzie całkowicie rzutowało na branżę. To wymusi nowe produkty zarówno od ubezpieczycieli, jak i nowe podejście państwa do tej kwestii" - uważa Prądzyński.

Prezes PZU Paweł Surówka ocenił, że obecnie zachodzące zmiany technologiczne będą wymagały wymyślenia nowego modelu biznesowego ubezpieczycieli we współpracy z rządem.

"Liczymy na to, że na fali nowych technologii ludzie będą częściej korzystali z ubezpieczeń. Trzeba też postawić na innowacyjność polskiej gospodarki i rynku. Musimy coraz bardziej wychodzić z modelu zasady wielkich liczb do zasady precyzyjnych danych - wówczas będziemy w stanie odróżnić wysokie i niskie ryzyko. Ta rewolucja, która się dzieje teraz i obejmuje nie tylko insur-tech będzie wymagała wymyślenia nowego modelu biznesowego we współpracy z rządem" - podsumował prezes.

(ISBnews)

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
ISBnews
KOMENTARZE
(0)