*Po decyzji Rady Ministrów Ukrainy o wykreśleniu spółki Indar ZAO z listy firm państwowych przeznaczonych do prywatyzacji, Bioton zadeklarował, że będzie kontynuować starania o uzyskanie zgody na objęcie większościowego pakietu akcji tej firmy - tymczasem czeka na wynik wrześniowych wyborów do parlamentu Ukrainy. *
Rząd Ukrainy zrezygnował z prywatyzacji Indaru na posiedzeniu 5 września.
"Decyzja Rady została podjęta w związku z obawami załogi Indaru o dalsze losy przedsiębiorstwa oraz obawami Ministerstwa Zdrowia Ukrainy o wzrost cen insulin po prywatyzacji" - podano w komunikacie Biotonu.
_ Spółka podkreśla jednak, że rozporządzenie Rady Ministrów nie przekreśla możliwości przejęcia przez spółkę kontroli nad Indarem w przyszłości. _ "Po zaplanowanych na 30.09.2007 r. wyborach do Rady Najwyższej Ukrainy spółka przedstawi władzom ukraińskim koncepcję rozwoju Indaru, w tym analizę wpływu prywatyzacji na sytuację na ukraińskim rynku insulin, która powinna rozwiać zgłaszane obecnie wątpliwości" - głosi komunikat.
Bioton podkreśla więc, że będzie kontynuować starania o uzyskanie zgody na objęcie większościowego pakietu akcji Indaru. Zaznacza też, że decyzja rządu ukraińskiego nie wpłynie na realizację podpisanego niedawno kontraktu na dostawy substancji insuliny ludzkiej na Ukrainę.
Bioton chciał zakończyć przejęcie ponad 70% ukraińskiej spółki Indar do końca III kw. Obecnie posiada 29,29% i chce osiągnąć w niej 100%.
Prezes firmy Adam Wilczęga zapowiadał w ub. tygodniu, że Indar - wraz z dwoma włoskimi spółkami - miał w 2007 roku zagwarantować 50 mln zł przychodów grupie Biotonu.
Zaznaczał jednak, że jeśli zakup większościowego pakietu Indaru opóźni się, Bioton może go zastąpić "zupełnie nowym projektem zagranicznym".
Bioton podtrzymał wówczas prognozę wypracowania w 2007 roku 350 mln zł przychodów i zakłada, że zysk w II półroczu będzie podobny do zysku netto, osiągniętego w I połowie roku, który wyniósł 67,72 mln zł.
