Inwestorzy skupią uwagę w tym tygodniu przede wszystkim na serii danych z USA, a ze strefy euro na wstępnych danych nt. PKB za II kw. i wstępnych lipcowych odczytów indeksów koniunktury PMI, uważają ekonomiści Banku Ochrony Środowiska (BOŚ).
"W bieżącym tygodniu planowana jest seria publikacji: w przypadku gospodarki USA będą to przede wszystkim publikowane pod koniec tygodnia dane z rynku pracy, a wcześniej: lipcowe wskaźniki koniunktury ISM w przemyśle i usługach, czerwcowe dane nt. dochodów i wydatków gospodarstw domowych oraz indeksu inflacji PCE. Z kolei w strefie euro oczekiwane będą wstępne dane nt. PKB za II kw., wstępne lipcowe odczyty indeksów koniunktury PMI, jak i miesięczne dane z niemieckiego przemysłu. Na tej podstawie rynki finansowe będą starały się ocenić z jednej strony siłę ożywienia aktywności gospodarki globalnej, z drugiej - potencjalny wpływ tego ożywienia na przyszłe tendencje inflacyjne" - napisali analitycy w raporcie.
Na polskim rynku finansowym, podobnie jak na rynku globalnym, ostatni tydzień lipca minął pod znakiem ograniczonych zmian notowań większości rodzimych aktywów finansowych.
Według analityków, w minionym tygodniu zyskiwał na wartości złoty (w ujęciu nominalnego kursu efektywnego), co przede wszystkim było efektem wyraźnego umocnienia złotego wobec franka szwajcarskiego, przy generalnej stabilizacji kurs złotego wobec pozostałych głównych walut rezerwowych w skali minionego tygodnia. Umocnienie złotego wobec franka było zatem wyłącznie następstwem opisanego wcześniej osłabienia franka szwajcarskiego na globalnym rynku. W efekcie na koniec minionego tygodnia kurs złotego wobec franka wyniósł 3,75 PLN/CHF, tj. był najsilniejszy od stycznia 2015 r. Pozostałe czynniki, w tym krajowa sytuacja polityczna (zawetowanie przez prezydenta Andrzeja Dudę dwóch i podpisanie jednej z trzech ustaw wprowadzających zmiany w sądownictwie, negatywna reakcja Komisji Europejskiej) nie miały istotnego wpływu na sytuację na rynku walutowym.
"Oceniamy, że neutralny wpływ krajowej sytuacji politycznej na krajowy rynek utrzyma się także w kolejnych tygodniach. Wydaje się, że wątek powinien zejść na dalszy plan uwagi rynkowej, przynajmniej do czasu opublikowania przez Kancelarię Prezydenta prezydenckich propozycji zmian w ustawach o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądowniczej" - czytamy także.
