Dla inwestorów w tym tygodniu istotne będzie posiedzenie Rady Polityki Pieniężnej (RPP), a także Europejskiego Banku Centralnego (EBC) uważają ekonomiści BOŚ Banku. W obu przypadkach nie jest oczekiwana żadna zmiana parametrów polityki pieniężnej.
"W połowie tygodnia oczekiwana jest decyzja RPP ws. poziomu stóp procentowych NBP, niemniej trudno znaleźć argumenty wskazujące na ryzyko zmiany dotychczasowej bardzo łagodnej retoryki RPP (przy zerowym prawdopodobieństwie zmiany poziomu stóp NBP). W maju pomimo silnego wzrostu dynamiki PKB w I kw. RPP utrzymała 'gołębią' retorykę, zatem z obszaru sfery realnej nie ma przesłanek do jej zaostrzenia. Z kolei spadek wskaźnika CPI poniżej 2%, w połączeniu ze spadkiem notowań ropy naftowej zwiększa komfort RPP w zakresie perspektyw inflacyjnych, co wspiera oczekiwania na utrzymanie dotychczasowej bardzo łagodnej retoryki Rady, wskazującej na stabilizację stóp NBP przez najbliższe kilka kwartałów" - napisali analitycy w raporcie.
Ich zdaniem, w tej sytuacji czynniki krajowe powinny mieć ograniczony wpływ na notowania polskich aktywów finansowych, a zdecydowanie istotniejszą dla krajowego rynku będzie sytuacja na rynkach międzynarodowych.
"W przypadku posiedzenia rady EBC oczekujemy (podobnie jak cały rynek), że na posiedzeniu w kwietniu rada EBC nie dokona żadnych zmian parametrów polityki pieniężnej, w tym utrzyma na niezmienionym poziomie stopy procentowe (0% dla stopy repo oraz -0,4% dla stopy depozytowej) oraz nie dokona zmian w zakresie programu skupu aktywów. Zdecydowanie większe pole do spekulacji występuje w przypadku oczekiwań dot. retoryki EBC. Oczekujemy, że ewentualne zmiany komunikatu w zakresie perspektyw polityki pieniężnej (forward guidance) będą minimalne i rada EBC nie zrobi niczego, co zapowiadałoby szybkie wdrażanie strategii odchodzenia od bieżącej luźnej polityki pieniężnej" - czytamy dalej.
Zdaniem analityków, ponowny spadek wskaźnika inflacji bazowej w maju, utrzymujące się sygnały niewielkiej presji na wzrost płac w gospodarkach strefy euro, spadek cen ropy naftowej, a przede wszystkim notowana obecnie silna aprecjację euro to argumenty za tym, że rada EBC będzie chciała utrzymać generalnie łagodny przekaz na czerwcowym posiedzeniu.
"W bieżącym tygodniu w kontekście przesłuchania byłego dyrektora FBI Jamesa Comeya może powrócić 'przygaszona' ostatnio kwestia ryzyka politycznego w USA. Informacje nt. skali nacisków prezydenta Trumpa na szefa FBI i zgodności tych działań w prawem będą istotne z punktu widzenia oceny, jaka może być dynamika rozwoju sytuacji politycznej w USA (z ryzykiem ewentualnego impeachmentu). Przez ten pryzmat postrzegane będą także perspektywy polityki fiskalnej administracji Trumpa i jej zdolność do forsowania założonej agendy w tym obszarze" - podsumowali analitycy.
