"Jeżeli wyniki za 2005 rok utrzymają się, nie widzę przyczyn, aby nie utrzymać dywidendy na poziomie 70-80 proc. zysku netto" - powiedział we wtorek PAP Wancer.
Dodał, że wynik finansowy BPH w tym roku powinien być lepszy niż w 2004 roku, kiedy bank miał 792,5 mln zł zysku netto.
"Zarząd będzie się starał, żeby wyniki banku były w tym roku lepsze. Sądzę, że zysk netto za 2005 r. będzie wyższy niż w 2004 r." - powiedział Wancer.
Na początku marca Bank BPH poinformował, że zarząd banku zaproponuje WZA przeznaczenie na dywidendę 80 proc. zysku za 2004 rok.
W 2003 r. bank wypłacił dywidendę w wysokości 8,70 zł za akcję, co było równe 75 proc. zysku. Przedtem bank prowadził politykę przeznaczania na wypłatę dla akcjonariuszy 20-30 proc. zysku.
Zgodnie z opracowaną w 2004 r. strategią, Banku BPH zamierza w 2006 roku osiągnąć wskaźnik ROE przed opodatkowaniem na poziomie 22 proc.
Zdaniem prezesa osiągnięcie ROE na takim poziomie jest realne.
"Wskaźnik ROE w tym roku będzie wyższy niż w 2004 r., a plan 22 proc. jest realny" - powiedział Wancer.
Wskaźnik ROE brutto w 2004 roku wyniósł 18,2 proc.