Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

BRE: Emisja dla Commerzbanku - wykluczona

0
Podziel się:

Emisja przeznaczona po to, by Commerzbank mógł osiągnąć 75 proc. jest wykluczona

- poinformował PAP Wojciech Kostrzewa prezes BRE Banku, dyrektor Commerzbanku na region Europy Środkowo-Wschodniej. Zaprzeczył on plotkom o sprzedaży BRE przez Commerzbank.

"Plotki na temat sprzedaży BRE to kompletna bzdura" - powiedział PAP Kostrzewa.

"Mogę powtórzyć to, co mówiłem i co znalazło się w oświadczeniu Commerzbanku, że decyzja o zwiększeniu zaangażowania w BRE jest wyrazem zainteresowania długoterminową obecnością na polskim rynku, wyrazem zaufania w możliwości BRE i jednocześnie wiary w przyszłość polskiego rynku" - dodał.

Prezes podtrzymał stanowisko, że w tym i przyszłym roku nie będzie emisji akcji. Zaznaczył jednak, że istnieją dwie wyjątkowe sytuacje, w których może ona nastąpić.

"Emisja przeznaczona po to, by Commerzbank mógł osiągnąć 75 proc. jest wykluczona. To samo potwierdził dzisiaj przedstawiciel Commerzbanku we Frankfurcie" - powiedział Kostrzewa.

Komisja Nadzoru Bankowego zezwoliła w czwartek na wykonywanie przez Commerzbank od 66 proc. do 75 proc. głosów na WZA BRE Banku.

"Emisja mogłaby nastąpić w 2004 roku w dwóch sytuacjach. Gdyby nadarzała się okazja dotycząca przejęcia innego banku, z tym że dzisiaj, poza niszowymi aczkolwiek potencjalnie atrakcyjnymi projektami, nie widzę możliwości "dużej" konsolidacji. Po drugie, gdyby tempo wzrostu działalności bankowej, na skutek między innymi wyraźnego ożywienia gospodarki było tak duże, że utrzymanie wzrostu również przez bank wymagałoby podniesienia kapitału" - dodał.

EMISJA PODWYŻSZAJĄCA WSPÓŁCZYNNIK WYPŁACALNOŚCI NIEPOTRZEBNA

W ocenie Kostrzewy, jeśli chodzi o normalną działalność banku nie ma potrzeby dodatkowej emisji.

"Mamy odpowiedni poziom kapitałów własnych" - powiedział prezes BRE.

Pytany o to, czy bank nie zamierza przeprowadzić nowej emisji akcji by podwyższyć w ten sposób wskaźnik wypłacalności, który po I półroczu tego roku wyniósł 9,54 proc. prezes BRE powiedział:

"Jeżeli uwzględnimy, iż zakładamy zakończenie tego roku z zyskiem, który zostanie dołączony do funduszy własnych oraz fakt, że mamy zapas w postaci funduszy podporządkowanych, to z wyjątkiem dwóch sytuacji, o których powiedziałem, podwyższenia kapitału nie potrzebujemy".

Dodał, że jeśli cały polski rynek, a szczególnie ten segment, w którym działa bank, będzie rósł bardzo szybko, szybciej niż jest to obecnie przewidywane, co wymuszałoby podwyższenie kapitałów własnych, to zostaną one podwyższone w odpowiedniej proporcji.

"Po to, by poprawić o 2 proc. współczynnik wypłacalności niezbędna jest stosunkowo niewielka emisja" - powiedział Kostrzewa.

"W tym roku na pewno nie potrzebujemy podwyższenia kapitału. W przyszłym roku, gdyby okazało się, że jakość rynku jest bardzo atrakcyjna, a brak dostatecznego kapitału własnego ogranicza nasze możliwości wzrostu z oczywistą szkodą dla akcjonariuszy, to będziemy się na tym zastanawiali" - dodał.

WZROST ZAINTERESOWANIA KLIENTÓW PRODUKTAMI KREDYTOWYMI

Prezes Kostrzewa powiedział, że obecnie obserwuje wzrost zainteresowania klientów niektórymi produktami banku, jednak jego pozytywne skutki przełożą się dopiero na przyszłoroczny wynik.

"Obecnie widzimy wzrost zainteresowania wybranymi produktami. W lipcu zarejestrowaliśmy rekordowy poziom sprzedaży kredytów hipotecznych. Widzimy duży przyrost w leasingu i factoringu" - powiedział Kostrzewa.

"To są oczywiście sygnały, które zaczną się przekładać na wyniki dopiero w przyszłym roku, dlatego, że dzisiejsze zainteresowanie i sprzedaż kredytów oznacza, że dochody z tego tytułu zaczynają być widoczne dopiero po 3-6 miesiącach" - dodał.

Zdaniem prezesa, jeżeli PKB będzie rosło w tempie 5 proc., to powinno się to przekładać na jeszcze silniejszy wzrost aktywów bankowych, bowiem w poprzednich okresach wzrostu gospodarczego zawsze obserwowano taką tendencję.

"Wówczas BRE Bank zanotowałby jeszcze szybszy wzrost, ponieważ do tej pory bank rósł szybciej niż cały rynek. Przez cały okres współpracy z Commerzbankiem nasze udziały w rynku wzrosły ponad czterokrotnie, z 1,3proc. w 1994 roku do 6,25 proc. w połowie 2003 roku" - powiedział Kostrzewa.

"Dzisiaj nie sądzimy, by przyszłoroczny wzrost był tak duży, iż wymagałby od nas nowej emisji. Chcemy jednak otwarcie informować rynek, że zastrzegamy sobie, iż deklaracja o niepodwyższaniu kapitału w 2004 roku jest ważna, chyba, że wydarzy się to, o czy wcześniej wspomniałem" - dodał.

ROE NA KONIEC ROKU POWYŻEJ 5 PROC.

Prezes BRE podtrzymał prognozę wysokości wskaźnika ROE na koniec tego roku na poziomie wyższym niż 5 proc.

Obecnie ten wskaźnik wynosi poniżej 7 proc.

Jego zdaniem, do końca tego roku bank nie będzie musiał tworzył nadzwyczajnych rezerw.

"Nie sądzę, byśmy mieli tu do czynienia z jakimiś nadzwyczajnymi wydarzeniami" - powiedział prezes BRE.

Zysk netto BRE Banku w drugim kwartale 2003 roku wyniósł 22,16 mln zł, wobec straty 126,6 mln zł w drugim kwartale 2002 roku, a po pierwszym półroczu 2003 zysk netto wyniósł 54,0 mln zł.

Natomiast zysk netto grupy BRE w drugim kwartale 2003 roku wyniósł 21,3 mln zł, wobec straty 93,2 mln zł w drugim kwartale 2002, a po pierwszym półroczu 2003 roku zysk netto wyniósł 55,17 mln zł.

Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
PAP
KOMENTARZE
(0)