Na spotkaniu za zamkniętymi drzwiami amerykański prezydent, wbrew wcześniejszym wypowiedziom, stwierdził, że rynek finansowy _ ma poważnego kaca _.
Dzisiejszy Financial Times" donosi, że przed rozmową o kondycji amerykańskiej gospodarki, G. W. Bush poprosił o wyłączenie kamer.
Jedna ze stacji telewizyjnych dotarła jednak do nagrania, na którym głowa państwa wyraża poważne obawy o sytuację na rynku nieruchomości oraz bez dyplomatycznych wybiegów wskazuje winnych obecnych kłopotów. Bush odniósł się do kryzysu kredytowego w następujący sposób: - _ Ta kwestia nie ulega wątpliwości. Wall Street się upiło i ma teraz kaca. Pytanie tylko, jak szybko wytrzeźwieje i przestanie tworzyć te wszystkie skomplikowane instrumenty finansowe _.
W oficjalnych wystąpieniach prezydent USA często podkreślał _ wiarę w siłę dolara _ oraz silny wzrost gospodarczy.