"Nie kupujemy akcji Polmosu w ofercie publicznej (...) Jeśli staniemy się właścicielem 51 proc. akcji producenta Żubrówki wówczas możemy kupować akcje na giełdzie, jeśli będzie dobra cena. Nie mamy jednak określonego poziomu jaki chcielibyśmy osiągnąć" - powiedział dziennikarzom William Carey, prezes CEDC.
W czwartek kończą się zapisy w transzy inwestorów indywidualnych, w której oferowanych jest 1.445.000 akcji oraz wiążące zamówienia w liczącej 2.380.000 akcji transzy dla instytucji. MSP może zdecydować o przydziale 1.190.000 akcji z puli dodatkowej.
Przedział cenowy akcji Polmosu Białystok został ustalony na 77-92 zł za jedną akcję, przy czym resort skarbu ustalił wysokość dyskonta przysługującego inwestorom indywidualnym na 2 proc.
Wraz z ofertą publiczną trwają rokowania w sprawie sprzedaży 51 proc. akcji Polmosu Białystok inwestorowi branżowemu. Oferty wiążące tego pakietu złożyły oprócz CECD Polmos Lublin i Sobieski Dystrybucja.
Resort chce, aby trzy spółki poprawiły warunki finansowe przedstawionych propozycji.
Prezes poinformował, że CEDC nie otrzymało jeszcze pisma w tej sprawie.
"Będziemy rozważać tę propozycję" - powiedział Carey.
Wiceminister Skarbu Dariusz Witkowski zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że resort chce na początku maja wyłonić kolejną krótką listę, na której znajdzie się dwóch inwestorów.
Natomiast do końca maja planowany jest wybór inwestora, który uzyska okres wyłączności i w tym czasie będzie mógł wynegocjować pakiet socjalny i szczegółowe zapisy umowy.
Konkurent CEDC Polmos Lublin złożył w piątek w Urzędzie Ochrony Konkurencji i Konsumentów wniosek o wszczęcie postępowania w sprawie stosowania wobec spółki praktyk nieuczciwej konkurencji przez kluczowego dystrybutora jej wyrobów.
Według przedstawicieli Polmosu Lublin nie wymieniony z nazwy dystrybutor (w domyśle CEDC) od momentu złożenia wiążącej oferty na zakup akcji Polmosu Białystok zaprzestał odbioru wyrobów Polmosu Lublin i znacząco utrudnił ich dalszą dystrybucję przez szereg sieci handlowych na terenie Polski.
Działania te zostały potraktowane przez zarząd Polmosu Lublin jako próba osłabienia pozycji spółki jako wiarygodnego kontrahenta w procedurze zakupu akcji Polmosu Białystok.
Prezes CEDC powiedział, że firma posiadała duże zapasy wyrobów Polmosu Lublin i dlatego chwilowo zaprzestała zakupów.
"Na koniec lutego zapasy wyniosły 626 tys. litrów. Po odliczeniu standardowego poziomu zapasów w wysokości około 100 tys. litrów nadmiar wyrobów Polmosu Lublin kształtował się na poziomie 526 tys. litrów" - powiedział Carey.
"Wielkość ta stanowi równowartość dwumiesięcznej sprzedaży i po spadku sprzedaży alkoholu w pierwszym tygodniu kwietnia spowodowanej śmiercią papieża, CEDC przewiduje dokonanie ponownego zakupu produktów Polmosu Lublin na początku maja" - dodał.
CEDC jest największym importerem i dystrybutorem piw, win i wódek w Polsce i działa za pośrednictwem 13 oddziałów regionalnych, skupiających 78 oddziałów dystrybucyjnych. Notowana na Nasdaq firma kontroluje 15-20 proc. polskiego rynku dystrybucji.
Polmos Lublin, oprócz sztandarowej marki, Żołądkowej (odpowiadającej za około 95 proc. sprzedaży), wytwarza wódkę Żubr, Palikotówkę i smakowe Nalewki Kresowe.