To efekt niespodziewanej sprzedaży dużego pakietu akcji przez firmę kontrolowaną przez bliskiego współpracownika Zygmunta Solorza-Żaka.
Cyfrowy Polsat, a więc grupa medialno-telekomunikacyjna Zygmunta Solorza-Żaka, jest anty-bohaterem środowej sesji na warszawskiej giełdzie. Notowania akcji poleciały w dół blisko 7 proc. Towarzyszy temu bardzo duże zainteresowanie inwestorów, bo w ciągu 6 godzin przez giełdę przeszły akcje o wartości w sumie ponad 100 mln zł.
Z pozoru 7 proc. może nie robić tak dużego wrażenia, ale w przeliczeniu na wartość rynkową całego biznesu oznacza to ponad miliard złotych straty. Jeszcze we wtorek za jedną akcję inwestorzy płacili 24,5 zł. Teraz chodzą po około 22,70 zł.
Obserwuj bieżące notowania akcji Cyfrowego Polsatu
Skąd tak drastyczna przecena Cyfrowego Polsatu? Jak donosi agencja Reuters, Sensor Overseas Limited, a więc drugi największy akcjonariusz imperium Solorza-Żaka, chce sprzedać ponad 28 mln akcji. To 4,4 proc. wszystkich akcji Cyfrowego Polsatu, które dają prawo głosu odpowiadające 3,44 proc. udziału.
Akcje zostały wystawione na sprzedaż w ramach tzw. przyspieszonej budowy księgi popytu. Oferta została skierowana do wybranych inwestorów instytucjonalnych. Niestety nie wiadomo o jakie podmioty chodzi. W całym procesie pośredniczy bank Goldman Sachs.
Bezpośrednią przyczyną spadku notowań spółki na giełdzie jest cena, po której chce się pozbyć papierów cypryjski Sensor Overseas Limited. Ustalono ją na 22,7 zł, czyli właśnie około 7 proc. niżej, niż wynosił kurs jeszcze we wtorek, przed ogłoszeniem informacji o sprzedaży akcji. Inwestorzy giełdowi błyskawicznie więc wyrównali poziomy cenowe.
Co ciekawe, cypryjski Sensor Overseas Limited to firma kontrolowana przez Heronima Rutę, a więc wieloletniego współpracownika właściciela Cyfrowego Polsatu Zygmunta Solorza-Żaka. W ubiegłym roku wycofał się też z zasiadania w radzie nadzorczej spółki.
Heronim Ruta, to nazwisko, które od lat przewijało się w cieniu kolejnych przedsięwzięć Zygmunta Solorza-Żaka. Osoba dość tajemnicza, unikająca mediów. Ruta i Solorz zaczynali już w latach 80., wspólnie sprowadzając z zagranicy samochody i telewizory. Ta współpraca przełożyła się później na rynek medialny.
W szczytowym momencie Heronim Ruta był nawet na 15. miejscu wśród najbogatszych Polaków.
Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl