Grupa Ferro zakłada, że jej skonsolidowane przychody wzrosną w tym roku jednocyfrowo, nieco powyżej 5 proc. w skali roku - poinformowała Aneta Raczek, prezes Ferro. Dodała, że spółka w 2012 r. będzie pracować nad unifikacją procesów produkcyjnych w ramach Ferro i Novaservisu.
_ - Spodziewamy się jednocyfrowej dynamiki wzrostu sprzedaży na rynku polskim. W Czechach nasza sprzedaż będzie wyglądać płasko rdr. Dwucyfrowo może rosnąć Słowacja i Rumunia. W przypadku Rumunii, wzrost może być tak znaczny, że ten rynek stanie się naszym trzecim co do wielkości _ - powiedziała prezes Raczek.
W II półroczu 2011 roku rynek polski stanowił 49 proc., czeski 29 proc., słowacki 7 proc., a rumuński 6 proc. ogółu przychodów ze sprzedaży grupy.
_ - Biorąc te czynniki pod uwagę, spodziewam się, że wzrost skonsolidowanych przychodów grupy w 2012 roku powinien być jednocyfrowy, nieco powyżej 5 proc. rdr _ - powiedziała.
Poinformowała, że prognozowane wartości odnoszą się do wyników pro forma za 2011 rok, tj. z pełnym uwzględnieniem wyników rocznych konsolidowanej od kwietnia 2011 roku czeskiej spółki Novaservis.
Pro forma w 2011 roku grupa Ferro wypracowała 292 mln zł skonsolidowanych przychodów ze sprzedaży, 44 mln zł skonsolidowanego zysku EBITDA oraz 23 mln zł skonsolidowanego zysku netto.
Prezes Raczek dodała, że jednym z celów grupy na 2012 r. jest dalsza unifikacja procesów produkcyjnych.
_ Jesteśmy obecnie w trakcie prac nad unifikacją produkcji w ramach Ferro oraz Novaservisu. Mówię tutaj głównie o ujednoliceniu produkcji baterii. Myślę, że jest to działanie, które przekujemy na utrzymanie bądź poprawę naszej rentowności w 2012 r. Z pewnością to działanie pomoże nam w optymalizacji kosztów _ - powiedziała.