Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego ogłosił spór zbiorowy z zarządem KGHM Polska Miedź SA m.in. na tle żądań płacowych. Związkowcy żądają 10-procentowej podwyżki płac dla załogi od stycznia 2006 roku oraz tzw. przeszeregowania dla 1/3 załogi, co oznacza awanse na lepiej płatne stanowiska pracy.
Działacze ZZPPM, jednego z dwóch największych związków w miedziowym koncernie, zgłosili w sumie pięć postulatów: pierwsze dwa dotyczą żądania 10-procentowych podwyżek dla załogi od stycznia 2006 roku oraz tzw. przeszeregowań dla 1/3 załogi, co oznacza awanse na lepiej płatne stanowiska pracy.
Kolejny postulat to żądanie wystąpienia przez zarząd z wnioskiem na Walne Zgromadzenie Akcjonariuszy, aby kwotą 100 mln zł z tegorocznego zysku został zasilony Zakładowy Fundusz Świadczeń Socjalnych.
Związek żąda ponadto zwiększenia liczby miejsc pracy i "zaprzestania doświadczeń w zabezpieczaniu cen miedzi, na których to kolejny raz KGHM straci kilkaset mln zł przychodów".
W piśmie wystosowanym we wtorek do Marka Szczerbiaka, prezesa KGHM, związkowcy napisali, że oczekują niezwłocznego podjęcia rokowań.
"Rozmowy ze związkiem zostaną niebawem podjęte. Niezależnie od sporu i tak zarząd przystąpiłby do negocjacji wskaźnika wzrostu wynagrodzeń na 2006 roku, do czego jest zobowiązany prawem" - poinformował PAP Dariusz Wyborski rzecznik koncernu.
Zaznaczył, że "Zarząd Polskiej Miedzi, uważając, że płace muszą być powiązane z wydajnością pracy i wynikami produkcyjnymi, musi mieć jednak na uwadze długofalowy interes spółki".
W tym roku średnia płaca w KGHM wzrosła do ok. 6,5 tys. zł, głównie za sprawą nagród, które wypłacono pracownikom w ostatnich miesiącach.
Pierwszą (w wysokości 50 proc. średniego miesięcznego wynagrodzenia) pracownicy otrzymali w lutym tego roku za wyniki roku 2004. Kolejną, wynegocjowaną w wyniku sporu zbiorowego, wypłacono im w październiku tego roku i była to wysokość jednego średniego wynagrodzenia.
Ponadto, jak podkreślił Wyborski, pracodawca zwiększył o 50 proc. składkę na Pracowniczy Program Emerytalny, do którego przystąpiło ponad 80 procent załogi.