Polskie Linie Lotnicze LOT nie zamierzają sprzedawać swojego pakietu 2,5 mln akcji Pekao SA, poinformował Konrad Tyrajski, wiceprezes LOT do spraw finansowych.
"Nasza sytuacja jest na tyle dobra, że nie ma potrzeby sprzedawania tych akcji. Na razie żadnych rozmów na ten temat nie prowadzimy" - powiedział Tyrajski.
"Gdybyśmy sprzedali te akcje rok temu to wzięlibyśmy za nie określone pieniądze, ale dzisiaj wiemy, jak wygląda rynek i byłoby to 200-300 mln zł więcej" - dodał.
Wiceprezes powiedział, że LOT ma już zapewnione środki na zakup najnowszego Boeinga, który zastąpi obecne maszyny latające na najdłuższych rejsach. "Finansowanie Dreamlinera (Boeinga 787 - PAP) mamy zapewnione poprzez istniejące aktywa" - powiedział.
Jego zdaniem sprzedaż pakietu akcji Pekao nie będzie konieczna nawet w przypadku opóźnienia wejścia LOT-u na giełdę i pozyskania kapitału z rynku.
"Też przeżyjemy bez sprzedaży tych akcji" - powiedział, pytany o możliwość sprzedaży pakietu w razie opóźnienia giełdowego debiutu.
Zapytany, czy pieniądze ze sprzedaży pakietu Pekao nie mogłyby zostać przeznaczone na finansowanie kupna samolotów średniego zasięgu powiedział, że wtedy zamiast leasingu finansowego spółka może rozważyć sfinansowanie wymiany floty poprzez leasing operacyjny.
"Wtedy nie byłoby potrzeby posiadania tak dużych własnych zasobów gotówkowych" - wyjaśnił.
Na początku tego roku LOT informował, że rozważa sprzedaż w 2008 roku 2,5 mln akcji Pekao w celu pozyskania środków na rozwoju floty. W grudniu 2006 roku LOT sprzedał 1 mln akcji Pekao, po 225 zł za akcję. Po tej transakcji ma jeszcze około 2,5 mln papierów banku.
W poniedziałek o godzinie 13:50 kurs akcji Pekao wynosił 256,70 zł.
