Nepentes zapowiada, że jego wyniki w 2009 roku będą lepsze niż w 2008 roku. Spółka liczy na dalszy wzrost eksportu, który na koniec I kw. stanowił 15 proc. przychodów - poinformował wiceprezes spółki Mirosław Sygnet.
_ - Chcielibyśmy, że by nasze przychody i zyski były wyższe niż w 2008 roku _ - powiedział Sygnet, ale nie chciał podać żadnych szczegółów.
Pytany czy spółka chce zwiększyć też rentowność netto odpowiedział: - _ Utrzymanie rentowności netto może iść w parze z poprawą wyników _.
Na koniec 2008 roku przychody Nepentesa wyniosły 109,5 mln zł, a zysk netto 16,6 mln zł. Rentowność netto wyniosła ponad 15 proc., a operacyjna prawie 20 proc. Eksport stanowił 12 proc. sprzedaży i ma rosnąć dalej.
_ - Po pierwszym kwartale eksport stanowił 15 proc. przychodów i rośnie systematycznie od 2005 roku, gdy stanowił 6 proc. sprzedaży. Chcemy zachować te wzrosty (...) Pracujemy nad nowymi rynkami eksportowymi _ - powiedział Sygnet.
W I kw. 2009 roku przychody ze sprzedaży Nepentesa wzrosły do 31,8 mln zł z 26,3 mln zł rok wcześniej, zysk operacyjny wzrósł do 6,02 mln zł z 5,96 mln zł, a zysk netto do 5,57 mln zł z 4,84 mln.
_ - Nie zauważyliśmy w I kw. spowolnienia na rynku, ale cały czas jest dość duża nieprzewidywalność rynku i zachowań konsumentów. W kolejnych kwartałach będziemy mieli więcej wdrożeń produktów własnych niż w I kw., planujemy pozyskanie nowych licencji w obszarze leków i produktów OTC. Pracujemy też nad nowymi rynkami eksportowymi _ - powiedział Sygnet.
W 2009 roku Nepentes planuje wprowadzenie na rynek 25-30 nowych produktów w obszarze dermokosmetyków. W portfolio pojawią się też leki dermatologiczne na receptę. W planach są kolejne akwizycje mające na celu rozszerzenie oferty leków dermatologicznych przez zakup licencji, firm o zbliżonym do docelowego portfolio leków lub pojedynczych rejestrów.
Nepentes podtrzymuje plany akwizycji na rynku ukraińskim, jednak na razie nie sprzyja temu tamtejsza sytuacja gospodarcza. Pod kątem akwizycji spółka przygląda się też innym rynkom w regionie.
Wcześniej Nepentes informował, że w drugiej połowie roku może rozpocząć negocjacje na temat przejęcia podmiotu na Ukrainie.
_ - Bardzo intensywnie i z dużą uwagą przyglądamy się rynkowi ukraińskiemu, ale nie jest tajemnicą, że to co się dzieje w tamtejszej gospodarce nie napawa zbyt dużym optymizmem _ - powiedział Sygnet.
_ - Cały czas bardzo intensywnie przyglądamy się różnym rynkom i różnym możliwościom i żadnej nie wykluczamy, ale czy pojawi się odpowiedni partner do takiej akwizycji to zobaczymy. W tej chwili koncentrujemy się głównie na Europie Środkowo-Wschodniej _ - dodał.
Powiedział też, że Nepentes na przełomie III i IV kw. chce zrealizować pierwszą sprzedaż na rynek rosyjski, gdzie rentowność operacyjna może być osiągnięta już na początku działalności. W marcu spółka podpisała z producentem i dystrybutorem leków
Akrikhin umowę na dystrybucję produktów Emolium w Rosji.
_ - Nasza sprzedaż do Rosji nie będzie poddana ryzyku kursowemu, bo walutą rozliczeniową będzie złoty polski _ - powiedział również Sygnet.
Pod koniec 2009 roku Nepentes chce też uruchomić zakład w Chociwiu. Po wykonaniu niezbędnych akceptacji i uzyskaniu certyfikacji niezbędnej do rozpoczęcia produkcji preparatów leczniczych stopniowo będzie uruchamiana produkcja zakupionych
rejestrów farmaceutycznych w nowym zakładzie.
Docelowo od 2010 roku cała produkcja dermokosmetyków będzie przeniesiona z Łodzi do fabryki w Chociwiu.
Nepentes, spółka produkująca i sprzedająca preparaty dostępne bez recepty w aptekach, ma swoją własną organizację sprzedaży w Bułgarii, Rumunii oraz przedstawicielstwo na Litwie. W 2009 roku Nepentes chce z własnym przedstawicielstwem wejść na Słowację. W marcu podpisał też umowę o dystrybucji produktów Emolium w Rosji.
Nepentes ma w swojej ofercie ponad 110 produktów, w tym dermokosmetyki, leki OTC oraz suplementy diety. Wśród własnych marek firmy są: Iwostin, Emolium oraz Propolki. Spółka dystrybuuje też produkty innych firm, m.in. Sudocrem i neo-angin.
ZOBACZ TAKŻE:
