Rząd Litwy jest gotów sprzedać swe udziały w litewskiej rafinerii Możejki dla PKN Orlen, ale na to będzie musiał jeszcze wyrazić zgodę Sejm.
_ Te dziesięć procent (którymi obecnie dysponuje litewski rząd - PAP) nie mają wpływu na zarządzanie (...), ale na to potrzebna jest zgoda Sejmu _ - powiedział premier dla Litewskiej Telewizji.
Jednakże, zdaniem Kirkilasa, parlament nie zdąży załatwić tej sprawy do czasu wyborów, które się odbędą 12 października.
PKN Orlen przejął kontrolny pakiet akcji Możejek w połowie grudnia 2006 roku. Obecnie polski koncern posiada 90,02 proc. udziałów. 9,98 proc. akcji zależy do rządu Litwy.
O tym, że PKN Orlen jest zainteresowany wykupieniem udziałów litewskiego rządu w rafinerii rozmawiano podczas czwartkowego spotkania premiera Kirkilasa z nowym zarządem PKN Orlen z prezesem Wojciechem Heydelem.
Litewskie media prognozują, że za nabycie 9,98 proc. akcji PKN Orlen zapłaciłby litewskiemu rządowi ponad 600 mln litów (ponad 600 mln złotych).