Trwa ładowanie...
Zaloguj
Notowania
Przejdź na

PKN Orlen i PGNiG łączą siły. Będą szukać ropy i gazu na Podkarpaciu

0
Podziel się:

Mają one obejmować wspólne prace analityczne i badawcze w województwie podkarpackim.

PKN Orlen i PGNiG łączą siły. Będą szukać ropy i gazu na Podkarpaciu
(NWFblogs/Flickr, lic. CC BY-NC-ND 2.0)

Dwaj polscy giganci będą pracować razem. Orlen Upstream - spółka zależna PKN Orlen - zawarł z Polskim Górnictwem Naftowym i Gazownictwem umowę o wspólnych operacjach. Mają one obejmować wspólne prace analityczne i badawcze w województwie podkarpackim.

"Celem wspólnych operacji jest poszukiwanie, rozpoznawanie oraz wydobycie ropy naftowej i gazu ziemnego w rejonie Karpat. Na mocy zawartego porozumienia Orlen Upstream obejmie 49 proc. udziałów w ośmiu blokach koncesyjnych o wspólnej nazwie projektowej 'Bieszczady'. Umowa zakłada realizację uzgodnionego przez partnerów programu prac" - czytamy w komunikacie.

Zawarte porozumienie przewiduje wspólne prace poszukiwawcze na terenie bloków koncesyjnych obejmujących obszar o łącznej powierzchni powyżej 3 500 kilometrów kwadratowych . Koncesje na prowadzenie działalności na tych blokach zostały wydane przez Ministerstwo Środowiska na okres od 2,5 do 5 lat. W latach 2008-2014 na tym obszarze wykonano prace sejsmiczne i geofizyczne oraz jeden odwiert poszukiwawczy (Niebieszczany-1). Wspólne operacje PGNiG i Orlen Upstream przewidują wykonanie dalszych prac poszukiwawczych, podano także.

- Zapadlisko przedkarpackie to historycznie jeden z najbardziej perspektywicznych obszarów pod względem występowania nagromadzeń węglowodorów. Konsekwentnie od lat dokumentujemy złoża w rejonie Bieszczad. Wierzę, że pozyskanie krajowego partnera oferującego zarówno współfinansowanie, jak i doświadczenie w zakresie akwizycji i interpretacji danych geologicznych otworzy drogę do kolejnych koncepcji poszukiwawczych dla tego obszaru" - powiedział wiceprezes PGNiG ds. poszukiwań i wydobycia Zbigniew Skrzypkiewicz.

- Systematycznie dokonujemy przeglądu koncepcji poszukiwawczych oraz analizy nowych możliwości współpracy, czy akwizycji - zarówno w Polsce jak i poza jej granicami. Rejon Podkarpacia analizujemy od dłuższego czasu. (...) Dzięki współpracy z PGNiG rozszerzymy planowany obszar poszukiwań, zyskując szerszy kontekst dla prowadzonych w najbliższych miesiącach w rejonie podkarpacia prac badawczych - dodał prezes Orlen Upstream Wiesław Prugar.

To nie pierwszy raz

Orlen Upstream i PGNiG prowadzą już wspólne operacje w ramach projektu poszukiwawczo-wydobywczego Sieraków, na obszarze Niżu Polskiego w obrębie koncesji Międzychód-Gorzów Wielkopolski oraz Wronki.

PGNiG jest obecne na warszawskiej giełdzie od 2005 r. Grupa zajmuje się wydobyciem gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju, importem gazu ziemnego do Polski, magazynowaniem gazu w podziemnych magazynach gazu, dystrybucją paliw gazowych, a także zagospodarowaniem złóż gazu ziemnego i ropy naftowej w kraju i za granicą oraz świadczeniem usług geologicznych, geofizycznych i poszukiwawczych w Polsce i za granicą.

Zobacz, jak kształtował się kurs akcji PGNiG w ostatnich 3 miesiącach

Grupa PKN Orlen zarządza sześcioma rafineriami w Polsce, Czechach i na Litwie. Skonsolidowane przychody koncernu sięgnęły w 2014 roku 106,83 mld zł.

A może gaz z piaskowca?

PGNiG i Orlen Upstream będą wspólnie poszukiwać złóż ropy i konwencjonalnego gazu ziemnego. Polska ma jednak również gigantyczne złoża zupełnie innego gazu, które mogą zapewnić nam niezależność na lata. I nie chodzi tu o gaz łupkowy. Nowa alternatywa to gaz z piaskowca.

Czytaj więcej [ ( http://static1.money.pl/i/h/230/m337894.jpg ) ] (http://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/gaz-z-piaskowcow-to-moze-byc-energetyczna,103,0,1748327.html) *Nowe, gigantyczne złoża gazu w Polsce * Pojawił się raport, mówiący o nowym źródle energii, które może nas całkowicie uniezależnić od importu.
Nawet 200 mld metrów sześciennych wydobywalnego gazu zamkniętego (tzw. tight gas) może znajdować się trzech wielkich polskich kompleksach geologicznych - wynika z raportu zaprezentowanego przez Państwowy Instytut Geologiczny, który poza funkcją naukową pełni w Polsce również obowiązki państwowej służby geologicznej.

Jeśli weźmiemy pod uwagę udokumentowane złoża konwencjonalne, szacowane na 134 mld metrów sześciennych i to, że w ciągu roku wydobywamy z nich od około 4 do 5 mld metrów sześciennych błękitnego paliwa , to raport wydaje się zapowiedzią rewolucji energetycznej Polski. Dzięki takim zasobom moglibyśmy spokojnie pokryć stale rosnące, roczne zapotrzebowanie na to paliwo całego kraju, które na dziś szacowane jest na 15 mld metrów sześciennych, a także uniezależnić się od dostaw z Rosji.

giełda
wiadomości
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Źródło:
money.pl
KOMENTARZE
(0)