Porozumienie nie zostało jeszcze podpisane, ale obie strony ustaliły kompromisowe rozwiązanie. Trwają jeszcze rozmowy, dotyczące szczegółów, w tym dystrybucji środków na podwyżki do poszczególnych komórek organizacyjnych i ich pracowników" - powiedział we wtorek wieczorem rozmówca PAP.
Zastrzegł, iż nie jest wykluczone, że końcowa faza rokowań zostanie przeniesiona na środę m.in. po to by z ostatecznymi ustaleniami mogły zapoznać się wszystkie związki zawodowe działające w spółce, także te, które wcześniej zgodziły się z pierwotną wersją rozdysponowania podwyżki.
Negocjacje na temat podziału podwyżek płac w PKN Orlen trwają od poniedziałku rano z kilkugodzinną przerwą. Prowadzone są w ramach Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego. W trakcie rozmów związkowcy i przedstawiciele władz koncernu przedstawiali kolejno modyfikowane stanowiska, dotyczące sposobu rozdysponowania kwoty podwyżki na część uznaniową i obligatoryjną.
Według źródła PAP zbliżonego do rokowań, przedstawiciele zarządu PKN Orlen proponowali początkowo aby na cześć obligatoryjną podwyżki przeznaczyć 48 proc., natomiast związki zawodowe żądały na część obligatoryjną przekazania 60 proc. z ogólnej puli środków wynikającej ze wskaźnika wzrostu płac. Wobec takich rozbieżności ustalono, że kwota kompromisowa części obligatoryjnej podwyżki mogłaby wynieść 54 proc.
Na początku kwietnia Międzyzakładowa Komisja Związkowa NSZZ "Solidarność" PKN Orlen wszczęła spór zbiorowy, dotyczący podziału podwyżek pensji dla pracowników, domagając się rozmów z zarządem spółki i grożąc akcją protestacyjną.
Związkowcy "S", akceptując proponowany przez zarząd spółki wskaźnik podwyżek, sprzeciwili się sposobowi rozdziału tych środków, z których na część uznaniową podwyżek miałaby zostać przeznaczona większa kwota, a mniejsza na część obligatoryjną. Zaproponowali odwrócenie tych proporcji. Uznali jednocześnie, że podjęta przez zarząd koncernu decyzja o sposobie podziału podwyżek nie jest wiążąca, gdyż uzyskała akceptację jedynie 4 spośród 22 działających w koncernie związków zawodowych.
Zarząd PKN Orlen ze względu na brak porozumienia w ramach sporu zbiorowego ze związkami zawodowymi zdecydował się skierować sprawę podziału podwyżek płac dla pracowników do Wojewódzkiej Komisji Dialogu Społecznego.
PKN Orlen podał wtedy, że zarząd spółki "w uznaniu wkładu załogi w osiągnięcie bardzo dobrych wyników finansowych za 2003 rok" zaproponował wskaźnik wzrostu płac na rok 2004 wraz z nagrodą w wysokości 1,5 tys. zł na poziomie 6,38 proc., czyli dwukrotnie wyższy niż ustalony przez Radę Ministrów maksymalny, średniomiesięczny wskaźnik na bieżący rok w wysokości 3,2 proc.
W PKN Orlen zatrudnionych jest około 5,5 tys. osób, z czego około 1,8 tys. osób w jednostkach terenowych. Według różnych danych, średnie wynagrodzenie w spółce wynosi od 3,5 do 5 tys. zł brutto.
